Anioł Pański: o Eucharystii, dzieleniu się z innymi oraz o zawierzeniu Bogu na wzór
powstańców warszawskich
Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Witam serdecznie
Polaków. Cud rozmnożenia chleba dokonany przez Jezusa, o jakim słyszymy w dzisiejszej
Ewangelii, jest zapowiedzią Eucharystii. Chrystus nadal łamie Chleb dla nas i zapewnia:
«Kto spożywa moje Ciało i pije Krew moją, trwa we Mnie, a Ja w nim» (J 6, 56). Zawierzając
wszystko Bogu, jak powstańcy warszawscy, trwając w jedności z Chrystusem, nie zbłądzicie
w codziennych wyborach wartości, nawet gdy świat będzie was kusił mirażami szczęścia
i rozrywki. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.
Eucharystia jest nieustannym
wielkim spotkaniem człowieka z Bogiem, podczas którego Pan staje się naszym pokarmem,
daje siebie samego, by przemienić nas w siebie. Przypomniał o tym Benedykt XVI podczas
niedzielnego spotkania z wiernymi w Castel Gandolfo. W rozważaniu poprzedzającym Anioł
Pański Papież wskazał, że w scenie rozmnożenia chleba pojawia się postać chłopca,
który oddaje do wspólnego użytku to niewiele, co ma: pięć chlebów i dwie ryby.
„Cud
nie dokonuje się z niczego, ale wychodzi od skromnego podzielenia się tym, co prosty
chłopak miał ze sobą – stwierdził Benedykt XVI. – Jezus nie prosi nas o to, czego
nie mamy, ale pokazuje, że jeśli każdy z nas odda to niewiele, co posiada, może wciąż
na nowo dokonać się cud: Bóg jest zdolny pomnożyć każdy nasz mały gest miłości i uczynić
nas uczestnikami swego daru”.
Ojciec Święty przypomniał jednak dalszy ciąg
tej sceny, gdzie tłum, widząc cud, chce siłą obwołać Jezusa królem, widząc w Nim nowego
Mojżesza, a w nowej mannie – zapewnioną przyszłość. On sam zatem usuwa się na górę,
bo nie jest ziemskim królem, który sprawuje władzę, ale królem, który służy, który
pochyla się nad człowiekiem, by zaspokoić jego głód cielesny, ale przede wszystkim
dużo głębszy głód sensu, prawdy i Boga.
„Drodzy bracia i siostry, prośmy Pana,
aby pozwolił nam odkryć znaczenie karmienia się Ciałem Chrystusa, uczestnicząc wiernie
i z głęboką świadomością w Eucharystii, by być coraz bardziej z Nim zjednoczeni –
mówił dalej Papież. – «To nie pokarm eucharystyczny przemienia się w nas, ale my w
sposób tajemniczy jesteśmy w niego przemienieni. Chrystus karmi nas jednocząc ze sobą:
‘On nas przyjmuje i przyciąga do siebie’». Jednocześnie chcemy modlić się, by nigdy
nikomu nie brakowało chleba potrzebnego do godnego życia i by istniejące nierówności
zostały obalone nie zbrojną przemocą, ale dzieleniem się i miłością”.