„Z każdym dniem rośnie liczba syryjskich uchodźców. Ich sytuacja jest dramatyczna”
– alarmuje Caritas Libanu. Dramat pogłębia fakt, że libańskie władze nie wydały zgody
na otwarcie kolejnych obozów dla uchodźców. Uciekający przed wojną Syryjczycy, nawet
jeśli otrzymają namiot od którejś z organizacji pomocowych sami muszą wynająć teren,
na którym mogą się rozbić. Przekracza to finansowe możliwości wielu z nich.
Wysoki
Komisariat ds. Uchodźców ONZ szacuje, że z Syrii uciekło już co najmniej 150 tys.
osób. Jednak w kraju aż 1,5 mln zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów na skutek
działań wojennych. Wiele szkół, kościołów czy nawet parków publicznych zamienionych
zostało na prowizoryczne centra ewakuacyjne. W wielu miejscach brakuje wody, żywności
i lekarstw.