Paliusz wezwaniem do wyjścia z Bogiem na pustynie świata
Przyjęcie paliusza to wezwanie do jeszcze ofiarniejszej posługi pasterskiej i do niesienia
żywej wody Ewangelii na pustynie współczesnego świata. W ten sposób o nowym początku
swej posługi zainicjowanej otrzymaniem paliusza z rąk Benedykta XVI mówią polscy metropolici.
„Ująłbym
to w dwóch słowach: «troska» i «odpowiedzialność». Posłużę się tym słowem, które Jan
Paweł II zawarł w encyklice społecznej Solicitudo rei socialis. «Solicitudo»
nie tłumaczy się jedynie jako troska, ale również jako zaniepokojenie sprawami socjalnymi
czy też duchowymi” – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski
wskazał, że zarówno społecznych, jak i duchowych wyzwań nie brakuje. „Chodzi m.in.
o konfrontację z nurtami laickimi czy liberalnymi próbującymi umniejszyć charakter
sakralny terytorium, na którym leży metropolia częstochowska, a więc i Jasna Góra”.
Metropolita katowicki podkreśla z kolei, że nowa misja to nie tylko dowód zaufania
ze strony Ojca Świętego, ale też wiele życiowych zmian i nowe obowiązki. „Bycie arcybiskupem
metropolitą to większa troska o Kościół. Nie tylko w ramach jednej diecezji, ale całej
metropolii. Otrzymanie paliusza jest dla mnie wezwaniem do jeszcze ofiarniejszej posługi
pasterskiej” – podkreśla abp Wiktor Skworc.
W kontekście dzisiejszej uroczystości
abp Stanisław Budzik przypomina, że paliusz od półtora tysiąca lat jest znakiem łączności
Kościołów rozproszonych po całej ziemi z Kościołem rzymskim i Papieżem, jako Następcą
św. Piotra. „Jest to wymowny znak jedności w wierze, jedności w głoszeniu Ewangelii,
a także – o czym pięknie mówi Sobór Watykański II – znak świętej komunii Kościoła.
I właśnie to my wszyscy w Polsce, a ja szczególnie w archidiecezji lubelskiej chcemy
realizować w praktyce” – powiedział abp Stanisław Budzik. Metropolia lubelski wskazuje
też na paliusz jako symbol wzywający biskupa do szczególnej odpowiedzialności pasterskiej.
„Utkany z owczej wełny paliusz symbolizuje także zagubioną owcę, tę, która się oddaliła
i na pustyni umiera z pragnienia. Dobry Pasterz bierze ją na swoje ramiona i przynosi
do źródła wody żywej. To ważne i trudne zadanie teraz, kiedy pustynia na świecie coraz
bardziej się poszerza. Benedykt XVI mówił o tym, kiedy sam jako biskup Rzymu otrzymywał
paliusz. Papież przypomniał wówczas, że we współczesnym świecie bardzo potrzeba,
aby oazy żywej wody pulsowały w Kościele” – podkreśla abp Budzik. Metropolita lubelski
wskazuje zarazem, że współcześni pasterze muszą mieć świadomość, że powinni do tych
oaz zapraszać ludzi, dając im poznać smak świeżej żywej wody Bożego i ewangelicznego
orędzia.