Anioł Pański: narodzenie św. Jana Chrzcielna potwierdzeniem, że dla Boga nie ma nic
niemożliwego
O św. Janie Chrzcicielu, proroku, który zamyka Stary Testament i otwiera Nowy wskazując
na Jezusa z Nazaretu jako Mesjasza – mówił Papież przed modlitwą Anioł Pański. W rozważaniu
zauważył, że oprócz Najświętszej Maryi Panny jest to jedyny święty, którego narodzenie
obchodzone jest w liturgii, ponieważ ściśle łączy się ono z tajemnicą Wcielenia Syna
Bożego.
„Od matczynego łona Jan jest poprzednikiem Jezusa – powiedział Papież.
– Jego cudowne poczęcie zostało zapowiedziane za pośrednictwem anioła Maryi jako
znak, że «dla Boga nie ma nic niemożliwego» (Łk 1, 37), sześć miesięcy przed wielkim
cudem, który przyniósł nam zabawienie, zjednoczenie Boga z człowiekiem przez Ducha
Świętego. Cztery Ewangelie nadają wielkie znaczenie osobie Jana Chrzciciela jak prorokowi,
który zamyka Stary Testament i otwiera Nowy, wskazuje na Jezusa z Nazaretu, jako
Mesjasza, Pomazańca Pańskiego. W rzeczywistości sam Jezus mówi o Janie w następujących
słowach: «On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą,
aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie
powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy
jest niż on» (Mt 11,10-11)” – mówił Ojciec Święty.
Życie św. Jana Chrzciciela
jest zapowiedzią losu Jezusa. Zachariasz, ojciec Jana, kapłan Starego Testamentu,
początkowo nie wierzy w nieoczekiwane ojcostwo i pozostaje niemy aż do obrzezania
i nadania synowi imienia Jan – mówił Benedykt XVI. Ojciec prorokuje także o losie
swego syna, którego zadaniem stanie się przygotowanie drogi Panu, zapowiedź zbawienia
i odpuszczenia grzechów.
„Wszystko to objawia się trzydzieści lat później,
kiedy Jan chrzcił w rzece Jordan, wzywając ludzi, aby przez ten pokutny gest przygotowali
się na bliskie przyjście Mesjasza, którego Bóg objawił mu podczas pobytu na Pustyni
Judzkiej – powiedział Benedykt XVI. – Dlatego został nazwany «Chrzcicielem», czyli
tym, który udziela chrztu (por. Mt 3,1-6). Kiedy pewnego dnia przyszedł z Nazaretu
sam Jezus, żeby przyjąć chrzest, Jan początkowo odmówił, ale potem zgodził się i ujrzał
Ducha Świętego spoczywającego na Jezusie a także usłyszał głos Ojca Niebieskiego,
który mówił, że jest On Jego Synem (por. Mt 3:13-17 ). Ale misja Chrzciciela nie była
jeszcze zakończona. Wkrótce potem został wezwany, by poprzedzić Jezusa także w naznaczonej
przemocą śmierci. Jan został ścięty w więzieniu przez króla Heroda i w ten sposób
złożył pełne świadectwo Barankowi Bożemu, którego jako pierwszy rozpoznał i publicznie
wskazał” – powiedział Papież.
Zwracając się do pielgrzymów z Włoch Benedykt
XVI prosił o modlitwę za swą wtorkową wizytę na terenach dotkniętych trzęsieniem ziemi
na północy kraju. Chciałbym, by była ona wyrazem solidarności całego Kościoła – powiedział
Papież. Podziękował również za ofiary zbierane dziś we włoskich parafiach, przeznaczone
na działalność charytatywną.
Papież pozdrowił również uczestników jubileuszowej
uroczystości w sanktuarium maryjnym w Gostyniu. Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Pozdrawiam
Polaków. Jednoczę się duchowo z arcybiskupem poznańskim, ojcami filipinami i wszystkimi
pielgrzymami, którzy w Sanktuarium Matki Bożej w Gostyniu obchodzą 500-lecie jego
istnienia. Dziękujemy Bogu za łaski, jakimi w tym miejscu darzył kolejne pokolenia
przez przyczynę Maryi. Jej opieka niech stale Wam towarzyszy! Niech Bóg wam błogosławi!”.