Dublin: ekumeniczny dzień na Kongresie Eucharystycznym
Popołudniowa liturgia Słowa i Wody była głównym punktem pierwszego roboczego dnia
Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Dublinie. Szczególnego wymiaru nadała
jej ekumeniczna oprawa. Wzięli w niej udział wspólnie arcybiskup dublińskiej diecezji
Diarmuid Martin oraz arcybiskup Kościoła anglikańskiego Michael Jackson. W 131-letniej
historii Kongresów Eucharystycznych dopiero drugi raz zorganizowano nabożeństwo ekumeniczne.
Jednak nigdy dotąd nie poświęcono tematowi dialogu międzywyznaniowego całego dnia
obrad.
W wygłoszonym słowie abp Dublina mówił o konieczności poszukiwania
wspólnych punktów kontaktowych między różnymi Kościołami i irlandzkim społeczeństwem.
W dobie tak daleko posuniętego sekularyzmu współpraca między największymi Kościołami
wydaje się kluczowa. „Ewangelia musi być głoszona z mocą nawet wtedy, gdy wydaje się,
że nie znajduje zakorzenienia w życiu ludzi” – stwierdził abp Martin.
Z kolei
hierarcha anglikański, który przewodniczył liturgii, powiedział, że chrześcijanie
muszą uczyć się używać Dobrej Nowiny, która wpisała się trwale w proces pokojowy w
Irlandii Północnej. Wskazał także, że powinniśmy być świadomi tego, jak Bóg mówi do
nas w dzisiejszym Kościele. Dodał też, że przez chrzest różne wspólnoty chrześcijańskie
jednoczą się w wypełnianiu misyjnego zadania pozostawionego im przez Boga.
Tak
nabożeństwa, jak i cały dzień kongresowy, w dużym stopniu wypełniły świadectwa wiary
przedstawicieli różnych wspólnot. Wśród nich był m.in. brat Alois Loser, przeor Ekumenicznej
Wspólnoty z Taizè, który mówiąc o jedności w Chrystusowym Ciele zauważył, że zadaniem
każdego z nas jest odkrywanie Bożych darów w drugim człowieku. Natomiast metropolita
Hilarion, który przewodniczy zespołowi zajmującemu się relacjami Rosyjskiego Kościoła
Prawosławnego z innymi Kościołami, podkreślił duchową siłę i determinację chrześcijan,
która powinna stać w zdecydowanej opozycji do moralnie neutralnej kultury europejskiej.
Temat
dnia to „Komunia poprzez chrzest”. „Księdzu abpowi Diarmuidowi Martinowi zależało
na tym, żeby nie ograniczyć Kongresu tylko do Kościoła katolickiego, ale również szukać
w ten sposób drogi do bycia bardziej razem, szczególnie z Kościołem anglikańskim –
powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Jarosław Maszkiewicz, koordynator duszpasterstwa
polskiego w Irlandii. – Polacy brali czynny udział w przygotowaniu Kongresu. Jest
tu spora grupa wolontariuszy, którzy pomagają w przebiegu Kongresu, wcześniej pomagali
przygotowywać teksty kongresowe. Kongres ma stronę internetową w języku polskim, tak
więc nasza obecność jest dobrze zaznaczona. W mieście jest wspaniała atmosfera, wszędzie
są udekorowane kościoły. Kilkanaście z nich to tak zwane kościoły stacyjne, które
pielgrzymi nawiedzają. Mają oni specjalne indeksy, zbierają tam stemple. Są zorganizowane
wykłady, trwa modlitwa i adoracja najświętszego sakramentu, więc to wszystko żyje”
– dodaje ks. Maszkiewicz.