Ekumenizmem, który dziś rozwija się najdynamiczniej, jest ekumenizm męczenników –
uważa kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Kościół ponownie wrócił do epoki prześladowań. Pamiętajmy, że ofiarami 80 procent
wszystkich prześladowań religijnych w świecie są chrześcijanie – powiedział kard.
Koch. Uczestniczył on w pielgrzymce Fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie do opactwa
Einsiedeln w Szwajcarii. Przy okazji przedstawił on stan relacji Watykanu z różnymi
wyznaniami. Odmówił jednak wszelkich komentarzy na temat negocjacji z Bractwem św.
Piusa X, które w Szwajcarii ma swą główną siedzibę. Kard. Koch podkreślił, że aktualnie
decyzja w tej kwestii należy już tylko do Benedykta XVI.
Szwajcarski purpurat
zaznaczył natomiast, że Stolica Apostolska oczekuje na rezultaty przygotowywanego
obecnie Soboru Kościoła Prawosławnego. Dyskutowaną aktualnie kwestią jest prymat,
którego potrzebę uznają obie strony – przypomniał kard. Koch. Za wielki sukces uznał
on przezwyciężenie problemów natury personalnej w relacjach z rosyjskim prawosławiem.
Poprzedni patriarcha Aleksy, mając niemieckie pochodzenie, musiał dowieść, że jest
prawdziwym Rosjaninem, co negatywnie odbiło się na relacjach z Papieżem Polakiem.
Patriarcha Cyryl zna się natomiast z Benedyktem XVI od dawna. W Rosji dobrze też jest
znana antynazistowska postawa rodziny Ratzingerów, w związku z czym niemiecka narodowość
Ojca Świętego nie stanowi negatywnego obciążenia. Osobiste relacje między Papieżem
i patriarchą Moskwy nigdy nie były tak dobre – zaznaczył kard. Koch.