Na drodze realizacji drugiego punktu programu wizyty w Toskanii stanęła pogoda, a
raczej jej gwałtowne załamanie. W górzystym parku narodowym, na którego terenie znajduje
się La Verna, zaczął padać obfity deszcz, a temperatura spadła do kilku stopni Celsjusza.
W związku z tym zdecydowano się antycypować wizytę w Sansepolcro i zrezygnować z odwiedzin
we franciszkańskim sanktuarium.
Przed wyjazdem z Arezzo Ojciec Święty miał
okazję obejrzeć widowiskowy pokaz tzw. sbandieratori, czyli grupy rekonstrukcyjnej
kultywującej renesansowe tradycje powiewania i żonglowania flagami podczas uroczystych
przemarszów. Przemawiając z okna pałacu biskupiego Papież podziękował za pokaz i dodał:
„Kto jest zdolny tak doskonale uobecnić kulturę przeszłości, tej może otworzyć kulturę
na przyszłość, bowiem zna i miłuje człowieka, który posiada ogromną godność nie tylko
jako człowiek, ale i jako obraz Boży. A ta godność człowieka nas zobowiązuje, a także
pociesza i zachęca, bo jeśli rzeczywiście jesteśmy obrazem Bożym, jesteśmy także zdolni
pójść dalej i przezwyciężyć problemy współczesności, otwierając drogi nowej przyszłości”.