Regina coeli: duchowo wzrastamy tylko w jedności Chrystusem
„Gałązka zjednoczona i złączona z pniem przynosi owoc nie własną mocą, ale ze względu
na moc korzenia; my zatem przez miłość zostaliśmy zjednoczeni z naszym Odkupicielem,
jak członki ciała z jego głową. Dlatego też dobre czyny, czerpiąc swoją wartość od
Niego, zasługują na życie wieczne”. Tę myśl św. Franciszka Salezego przytoczył Benedykt
XVI w rozważaniu poprzedzającym południową modlitwę maryjną okresu wielkanocnego.
W ten sposób skomentował Ewangelię dzisiejszej niedzieli, w której Jezus zachęca swych
uczniów, by byli z Nim zjednoczeni, niczym latorośle z winnym krzewem.
„W
dzień naszego chrztu Kościół wszczepia nas niczym latorośle w Misterium Paschalne
Jezusa, w Jego własną osobę. Z tego korzenia otrzymujemy drogocenne soki, by mieć
udział w życiu Bożym. Tak jak uczniowie, również my, z pomocą pasterzy Kościoła, wzrastamy
w Winnicy Pana, połączeni Jego miłością. «Jeśli owocem, który mamy przynosić, jest
miłość, to jego warunkiem jest właśnie owo ‘trwanie’, głęboko związane z wiarą nierozstającą
się z Panem». Należy zawsze być zjednoczonym z Jezusem, zależeć od Niego, ponieważ
bez Niego nic nie możemy uczynić” – mówił Ojciec Święty.
Ojciec Święty przytoczył
tu starożytny dialog mnicha z uczniem, gdzie na pytanie, jak być wolnym i jednocześnie
nie móc nic zrobić bez Boga, pada odpowiedź: „Jeśli człowiek skłania serce ku dobru
i prosi Boga o pomoc, to otrzymuje od Niego niezbędną moc, by wypełnić swe dzieło.
Stąd wolność człowieka i moc Boża idą w parze. Jest to możliwe, ponieważ dobro pochodzi
od Pana, ale spełnia się dzięki Jego wiernym”.
„Drodzy przyjaciele, każdy
z nas jest niczym winorośl, która żyje tylko wtedy, gdy rośnie każdego dnia poprzez
modlitwę, udział w sakramentach, okazywaną miłość, w jedności z Panem. A kto kocha
Jezusa, prawdziwy krzew winny, przynosi owoc wiary dla obfitego żniwa duchowego. Prośmy
Matkę Bożą, byśmy byli mocno wszczepieni w Chrystusa oraz aby każde nasze działanie
w Nim miało swój początek i swoje spełnienie” – powiedział Benedykt XVI.
Temat
rozważania powrócił w papieskich pozdrowieniach w różnych językach, w tym po polsku:
Słuchaj papieskich pozdrowień po polsku:
„Serdeczne
pozdrowienie kieruję do Polaków. W liturgii dzisiejszej niedzieli Chrystus wzywa:
«Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was». Chodzi o więź tak mocną i żywą, jak
połączenie winnej gałązki z pniem drzewa. Przez Chrzest zostaliśmy włączeni w Chrystusa,
abyśmy żyjąc Jego życiem, przynosili chwałę Ojcu. Trwajmy w tym zjednoczeniu, aby
nasze życie obfitowało w dobre owoce łaski. Niech Bóg wam błogosławi!”.
Ojciec
Święty przypomniał ponadto, że za niespełna miesiąc odbędzie się w Mediolanie VII
Światowe Spotkanie Rodzin. Podziękował tamtejszemu Kościołowi za wysiłek organizacyjny
w przygotowywaniu tego wydarzenia, w którym i on sam weźmie udział.