Niewidomy i niedowidzący znaleźli się w centrum tegorocznej międzynarodowej konferencji
zorganizowanej przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia. Uczestniczą
w niej przedstawiciele 50 krajów: duszpasterze, lekarze, wychowawcy i sami niewidomi.
Jak podkreśla przewodniczący dykasterii abp Zygmunt Zimowski, Kościół ma wielkie doświadczenie
w posługiwaniu tej kategorii osób. Szczególne miejsce zajmowali już oni w posłudze
Jezusa. Trzeba jedynie, aby otwarcie na niewidomych było obecne we wszystkich Kościołach
partykularnych i by uwzględniono ich słuszne aspiracje – mówi abp Zimowski.
„Brak
wzroku, ze względu na poważne konsekwencje, jakie ze sobą niesie w życiu człowieka,
postrzegany jest jako jeden z najcięższych rodzajów niepełnosprawności – powiedział
papieskiej rozgłośni szef watykańskiej dykasterii. – Niewidomy musi być otoczony rzeczywiście
wielką opieką. Odczuwamy obecnie nową wrażliwość i zapytania, które pochodzą od dotkniętych
tym kalectwem. Są to przede wszystkim pytania o dostęp do różnych posług kościelnych
i pełnej komunii we wspólnocie wierzących. Chciałbym tutaj przypomnieć to, co robi
się w Polsce dla niewidomych. Przecież mamy wspaniały ośrodek szkolno-wychowawczy
im. Róży Czackiej w Laskach. Ta zmarła w opinii świętości zakonnica, sama niewidoma,
poświęciła się posłudze pośród dotkniętych tym samym doświadczeniem braku wzroku.
W założonym przez nią ośrodku niewidome dzieci otoczone są opieką już od przedszkola
i aż do przysposobienia zawodowego. Mam nadzieję, że ta konferencja przyczyni się
do tego, iż Kościół stanie się jeszcze bardziej gościnnym domem dla osób niewidomych
na całym świecie” – powiedział abp Zimowski.