Papież do nowych ambasadorów: ubóstwo duchowe jest jeszcze większym problemem, niż
materialne
Problem ubóstwa w dzisiejszym świecie poruszył Papież na wspólnej audiencji dla pięciu
nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej, którzy złożyli listy uwierzytelniające.
Reprezentują oni Etiopię, Malezję, Irlandię, Wyspy Fidżi na Oceanie Spokojnym i Armenię.
Każdy z nich, z wyjątkiem nowego przedstawiciela Irlandii, jest równocześnie ambasadorem
w którymś z krajów europejskich, gdzie stale zamieszkuje. Ten ostatni natomiast pozostanie
w stolicy swego kraju, Dublinie, gdzie jest sekretarzem generalnym ministerstwa spraw
zagranicznych. Jego poprzednicy mieli ambasadę przy Watykanie, którą władze irlandzkie
ostatnio zamknęły. Dodajmy, że rozpoczynających misję dyplomatyczną ambasadorów, którzy
rezydują stale w Rzymie, Ojciec Święty przyjmuje zawsze indywidualnie.
Dzisiejszy
rozwój środków przekazu pozwala nam zorientować się, jak wielkie cierpienia na całym
świecie sprawia ludziom ubóstwo zarówno materialne, jak duchowe – zauważył Benedykt
XVI. Konflikty, głód, epidemie zwiększają je dramatycznie. Światowy kryzys gospodarczy
dotyka coraz liczniejszych rodzin. A kiedy obok nędzy istnieje też wielkie bogactwo,
rodzi to poczucie niesprawiedliwości, które może stać się przyczyną rewolucyjnych
wstrząsów. Państwa winny zatem zabiegać, by nie narastały nierówności społeczne. Rozwój
musi być całościowy, nie tylko ekonomiczny. Obok kwestii materialnych trzeba zwrócić
uwagę na inny rodzaj nędzy, który wiąże się z utratą odniesienia do wartości duchowych
i do Boga. Papież wskazał, że konsumpcjonizm, materializm i dobrobyt nie mogą wypełnić
serca człowieka, który został stworzony do nieskończoności.
„Największym ubóstwem
jest bowiem brak miłości – stwierdził Ojciec Święty. – W nieszczęściu współczucie
i bezinteresowne wysłuchanie dodają otuchy. Nawet nie mając wielkich środków materialnych
można być szczęśliwym. Żyć po prostu w harmonii z tym, w co się wierzy, musi stawać
się coraz bardziej możliwe. Zachęcam do podejmowania wszelkich wysiłków, zwłaszcza
w rodzinach. Zresztą edukacja winna pobudzać do wymiaru duchowego, ponieważ «człowiek
rozwija się, gdy wzrasta duchowo» (Caritas in veritate, 76). Taka edukacja
pozwala nawiązywać i umacniać więzi bardziej autentyczne, gdyż otwiera na społeczeństwo
bardziej braterskie, mając wkład w jego budowę. Państwa zobowiązane są doceniać swe
dziedzictwo kulturowe i religijne, które przyczynia się do oddziaływania narodu. Mają
ułatwiać dostęp do niego wszystkim, gdyż przez zapoznawanie z historią prowadzi się
każdego do odkrywania korzeni własnej egzystencji. Religia pozwala uznać w kimś innym
brata w człowieczeństwie. Dać każdemu możliwość poznania Boga, i to w pełnej wolności,
to pomóc mu kształtować silną wewnętrznie osobowość. Uzdolni go ona do dawania świadectwa
o dobru i pełnienia go nawet wówczas, gdy to kosztuje”.