Rzymskie obchody rocznicy beatyfikacji Jana Pawła II
Jan Paweł II jest błogosławiony ze względu na swą wiarę. Na niej od początku budował
swoje życie, a później przeniknął nią swe papieskie posługiwanie – mówił dziś kard.
Zenon Grocholewski w czasie polskiej Mszy w Bazylice św. Piotra z okazji pierwszej
rocznicy beatyfikacji Papieża Polaka. Jest ona jedną z wielu inicjatyw, które w Rzymie
przypominają wydarzenie sprzed roku. Wczoraj wieczorem młodzi z duszpasterstw akademickich
uczestniczyli w czuwaniu modlitewnym na Tor Vergata, a zatem w miejscu Światowych
Dni Młodzieży w roku 2000.
Dziś natomiast wcześnie rano dziękczynną Mszę w
bazylice watykańskiej sprawował abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady
ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia. Wieczorem zaś do polskiego kościoła św.
Stanisława zaproszono kard. Angelo Sodano, który był sekretarzem stanu Jana Pawła
II.
Centralnym wydarzeniem polskich obchodów pierwszej rocznicy beatyfikacji
w Rzymie była jednak Eucharystia sprawowana w przy ołtarzu katedry św. Piotra w bazylice
watykańskiej przez kard. Grocholewskiego. Prefekt Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej,
a zarazem wieloletni współpracownik Jana Pawła II, zwrócił uwagę na jego wiarę, która
od pierwszych chwil nadała jego pontyfikatowi wyjątkowy charakter.
„«Błogosławiony
jesteś, ponieważ uwierzyłeś!». Tak, wiara była podstawowym źródłem zawierzenia tego
wielkiego Papieża Bogu, jego zachwytu wobec Tajemnic Bożych oraz woli i dynamizmu,
by tymi tajemnicami uzdrawiać i ubogacać współczesny świat – mówił kard. Grocholewski.
– Kard. Wojtyła, który żył wiarą i to bardzo intensywnie, wybrany papieżem, zdał sobie
sprawę z tego, że by pełnić misję Piotra musi tym bardziej przepoić swoje posługiwanie
wiarą. Żywiołowe wołanie tego Wielkiego Papieża do współczesnego świata: «Otwórzcie
drzwi Chrystusowi» i zarazem wszelkie jego działania wypływały i były owocem tej żarliwej,
głębokiej wiary, która przepajała jego myśli i serce”.
Kard. Grocholewski
podkreślił, że przykład Jana Pawła II jest dla nas wezwaniem, abyśmy i my dbali o
własne życie duchowe. „Każdy z nas jest odpowiedzialny za swoją wiarę. Wiara bowiem
może w nas się umacniać, wzrastać, ale też może słabnąć, możemy ją nawet stracić przez
nasze niedbalstwo” – powiedział watykański hierarcha.
„«Panie, przymnóż nam
wiary!», byśmy w naszym życiu przynosili owoce, jakich oczekuje od nas Kochający Bóg;
byśmy przynosili owoce, jak to czynił błogosławiony Jan Paweł II; spraw także, byśmy
nie zapomnieli, że kształtowanie wiary też i od nas zależy. A Ty, błogosławiony Janie
Pawle II – którego w 1978 roku Bóg powołał po to, byś, ze Stolicy Piotrowej, umacniał
braci we wierze (por. Łk 22, 32) – czyń to nadal, teraz już z Domu Ojca!” – zakończył
polski purpurat.