Episkopat Czech zaapelował do tamtejszych parafii, aby wzmogły działania na rzecz
ofiar kryzysu gospodarczego. Dla rodzin, ojców i matek, bezrobocie nie jest jedynie
problemem natury ekonomicznej. Kłopoty ze znalezieniem pracy uderzają w ich godność
i poczucie własnej wartości – piszą biskupi. Apelują zatem, by katolickie parafie
stały się miejscami, w których potrzebujący zawsze będą mogli znaleźć pomoc, a przede
wszystkim przekonać się o swej godności. Biskupi potwierdzają, że odpowiedzialność
za przyszłość kraju spoczywa przede wszystkim na politykach. Przestrzegają jednak
wiernych przed populistami, którzy starają się wykorzystać niezadowolenie społeczne
do szerzenia nienawiści i gniewu.
O skutkach kryzysu gospodarczego czescy
biskupi obradowali na zakończonej właśnie w Szpindlerowym Młynie w Karkonoszach sesji
episkopatu. Korzystając z obecności nuncjusza abp Giuseppe Leanzy dyskutowali też
o podróży Benedykta XVI na Kubę. Przypomnijmy, że w przededniu papieskiej wizyty czeski
episkopat publicznie upomniał się o prześladowanych tam przez komunistyczny reżim.