2012-04-23 17:25:57

Kard. Tong: sytuacja chińskich chrześcijan jest przygnębiająca, ale nie rozpaczliwa


Najpoważniejszym problemem chińskiego Kościoła jest jego niezależność i jedność. Istnienie oficjalnych struktur podległych Stowarzyszeniu Patriotycznemu obok niezależnych wspólnot podziemnych stwarza poważne trudności. Ich najbardziej widocznymi przejawami jest prowokacyjna działalność biskupów nie będących w jedności z Rzymem, a także fale prześladowań wspólnot „katakumbowych”. Obecnie, po zmianach w kierownictwie Komunistycznej Partii Chin, Kościół katolicki liczy na pewną odwilż. Wciąż jednak ok. dziesięciu duchownych katolickich przebywa w areszcie. Mówił o tym w wywiadzie dla Corriere della Sera biskup Hongkongu, kard. John Tong Hon.

Do tej pory chińskie władze starały się całkowicie podporządkować sobie struktury kościelne dla zagwarantowania ich lojalności wobec państwa. Tymczasem „jeśli katolikom w Chinach zapewnionoby pełną wolność religijną, nie tylko mogliby lepiej przyczyniać się do dobrobytu ojczyzny, ale także podniosłoby to prestiż ich kraju na arenie międzynarodowej” – przekonuje kard. Tong. Obecną sytuację katolików w Chinach kontynentalnych opisuje on jako „przygnębiającą, ale nie rozpaczliwą”, ufając, że dialog i pojednanie są wciąż możliwe.

Być może zwiastuje to zapowiedź sakry biskupiej, jaka ma odbyć się 25 kwietnia w Changsha w prowincji Hunan. 51-letni ks. Methodius Qu Ailin, który ma zostać wyświęcony na biskupa, ma bowiem zgodę zarówno Stolicy Apostolskiej, jak i chińskich władz.

tc/rv







All the contents on this site are copyrighted ©.