Unia monetarna, finansowa i gospodarcza jest ważna. Jednak nie można budować przyszłości
Europy tylko na niej; trzeba postawić na człowieka, a także na wartości transcendentne,
które przez wieki kształtowały nasz kontynent. Wskazał na to kard. Tarcisio Bertone
podczas wykładu, jaki wygłosił w Catanzaro, na południu Włoch. Watykański sekretarz
stanu otrzymał wczoraj doktorat honoris causa tamtejszego uniwersytetu Magna
Grecia.
„Zarówno wspólnota eklezjalna, jak i wspólnota polityczna są na służbie
człowieka nowej Europy. Dlatego też chrześcijanie muszą znaleźć się na pierwszej linii
budowania dobra wspólnego” – mówił kard. Bertone podejmując refleksję nad przyszłością
zjednoczonej Europy. Hierarcha wskazał, że szczególnym wyzwaniem jest nieoddzielanie
polityki i gospodarki od wartości etycznych. Przypomniał, że działanie na rzecz dobra
człowieka musi wziąć górę nad wyłącznie utylitarystyczną polityką służącą interesom
nielicznych. Mówiąc o wyzwaniach, jakie niesie ze sobą w Europie globalizacja oraz
rosnąca imigracja, watykański sekretarz stanu przypomniał o takich wartościach jak
gościnność i solidarność. Zachęcił też do większej współpracy między instytucjami
kościelnymi a świeckimi na rzecz dobra człowieka. Podkreślił zarazem konieczność widoczniejszej
obecności chrześcijan w życiu politycznym i społecznym Starego Kontynentu.