Liban: komunikacja społeczna jako narzędzie ewangelizacji
Chrześcijanie Bliskiego Wschodu jednocześnie muszą głosić Ewangelię i budować pokój
w regionie. Nie można bowiem zapominać, że całe pokolenia nie wiedzą tam, co to znaczy
żyć w pokoju. Mówiono o tym na kończącym się dziś w Libanie seminarium poświęconym
komunikacji społecznej jako narzędziu ewangelizacji, dialogu i pokoju na Bliskim Wschodzie.
Spotkanie, w którym uczestniczy 50 bliskowschodnich biskupów, zorganizowała Papieska
Rada ds. Środków Społecznego Przekazu. Jak podkreśla szef tej dykasterii abp Claudio
Maria Celli, najpilniejszym zadaniem jest obecnie odpowiedź na wyzwanie, jakim jest
kultura cyfrowa.
„Ta kultura się nam narzuca – powiedział Radiu Watykańskiemu
przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. – Nie chodzi już
tylko i wyłącznie o narzędzia komunikacji, ponieważ nowoczesne technologie tworzą
środowisko życia. W nim toczy się nasze życie, powstaje nowa kultura. Wielkim wyzwaniem,
stojącym także przed Kościołem na Bliskim Wschodzie, jest znalezienie sposobu na nawiązanie
dialogu z tą kulturą. Musimy wypracować język, który współczesny człowiek jest w stanie
zrozumieć, ponieważ głoszenie Ewangelii i prawdy o człowieku musi dotrzeć, jak mówi
Benedykt XVI, do głębi ludzkiego serca. To jest ogromne wyzwanie”.
Uczestnicy
seminarium na temat komunikacji podkreślają, że nie bez przyczyny odbywa się ono w
Libanie. Właśnie na obrzeżach Bejrutu powstała katolicka stacja satelitarna nadająca
przez całą dobę programy w języku arabskim zarówno na Bliski Wschód i Afrykę Północną,
jak i do tych krajów Europy, Ameryki i Australii, gdzie żyje arabska diaspora. Telewizja
Noursat, (nur po arabsku znaczy światło), nazywana jest chrześcijańską odpowiedzią
na islamską Al Jazeerę.