Filipiny: Uroczystość Bożego Miłosierdzia na Minadanao
Kilkanaście tysięcy wiernych z całych Filipin przybyło na wyspę Mindanao, gdzie znajduje
się największa w Azji figura Pana Jezusa Miłosiernego. U jej stóp o świcie sprawowano
Eucharystię. Obchody zainicjowała rozpoczęta w Wielki Piątek nowenna do Bożego Miłosierdzia.
„Najmocniejszym akcentem święta były oblężone przez wiernych konfesjonały” – mówi
rektor sanktuarium w El Salvador, ks. Jan Migacz MIC.
„W ciągu ostatniego
tygodnia do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przybywały naprawdę wielkie rzesze pielgrzymów,
głównie po to, by skorzystać z sakramentu pojednania. Sami byśmy sobie z tym nie poradzili,
ale pomogli nam kapłani z okolicy, w tym pracujący od lat na Filipinach sercanie.
Muszę przyznać, że były to mocne spowiedzi, powroty do Boga po latach. Na Filipinach
brakuje księży, są często przeciążeni obowiązkami i nie mają kiedy usiąść do konfesjonału.
Spowiadaliśmy również w nocy” – opowiada pracujący na Mindanao misjonarz ze Zgromadzenia
Księży Marianów.
Eucharystię w Święto Bożego Miłosierdzia rozpoczęła się o
świcie. O godz. 4:30 przewodniczył jej miejscowy ordynariusz abp Antonio Ledesma.
W homilii nawiązał do tragedii, która w grudniu ubiegłego roku dotknęła tę filipińską
wyspę. W wyniku tropikalnego tajfunu zginęło wówczas kilka tysięcy ludzi, a wielu
straciło dach nad głową i wciąż mieszka w centrach ewakuacyjnych. „Biskup mówił w
takim duchu, by nam pokazać, że mimo tej tragedii Bóg dotyka ludzkich serc, pomagając
wydostać się także z psychicznego uciemiężenia. Wskazał, że Bóg działa przez ludzi.
Przytoczył przykłady ofiar tajfunu, które pokonały swą desperację i zrezygnowały z
planowanego samobójstwa po tym, jak doświadczyły ludzkiej życzliwości” – mówi ks.
Migacz.
Jeszcze przed świętem Bożego Miłosierdzia do sanktuarium w El Salvador
pielgrzymowały ofiary tajfunu. Ludzie ci przybyli, by dziękować Bogu za ocalenie.
„Siedzieliśmy na dachu domu sąsiadów i przez kilka godzin non stop odmawialiśmy Koronkę
do Miłosierdzia Bożego. W naszej okolicy przeżyły tylko dwie rodziny. Straciliśmy
wszystko, dom i to, co mieliśmy, ale żyjemy” – wspomina jeden z mężczyzn, którego
rodzina się uratowała.
Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego rozwija się na Filipinach
dynamicznie od czasów drugiej wojny światowej. Stało się tak za sprawą obrazków drukowanych
przez księży marianów w Narodowym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Stockbridge w
USA, które amerykańscy żołnierze zabrali ze sobą na Daleki Wschód. Kolejnymi misjonarzami
byli filipińscy emigranci do USA, którzy przesyłali najbliższym nie tylko zarobione
pieniądze, ale i materiały dotyczące Bożego Miłosierdzia.