2012-03-29 17:06:30

Benedykt XVI powrócił z wizyty na Kubie


Niech Kuba otworzy się na Ewangelię i stanie domem wszystkich Kubańczyków – tym życzeniem Benedykt XVI zakończył swą podróż na tę karaibską wyspę. Papież jest już Watykanie gdzie odpoczywa po swej 23. pielgrzymce, którą włoska prasa okrzyknęła „najtrudniejszą podróżą pontyfikatu”. Pierwszym jej etapem był Meksyk, a kolejnym Kuba.

W drodze na lotnisko w Hawanie Ojca Świętego żegnały rzesze Kubańczyków. Wierni towarzyszyli zresztą Papieżowi w czasie całej podróży. Zdaniem pracującego w tym kraju salezjanina ks. Dariusza Iżykowskiego m.in. to pokazuje, jak wielka zmiana zaszła na Kubie w ciągu ostatnich lat i że bezsprzecznym protagonistą tych przemian jest Kościół.

„Kiedy 14 lat temu na Kubę jechał Jan Paweł II, ludzie oglądali go i słuchali, ale w domach, bo się bali. A w tej chwili ulice były pełne. To jest efekt dwuletniej pracy misyjnej całego Kościoła kubańskiego, który naprawdę dobrze się do tej wizyty przygotował” – podkreśla ks. Iżykowski. Misjonarz dodaje, że przesłanie Benedykta XVI jest bardzo nośne. „Głównie jest to przesłanie nadziei, bo Kuba czeka na nadzieję. Są też w nim te wszystkie wyzwania, o których Papież mówił, a przed którymi stoi cały naród, m.in. te dotyczące życia społecznego. Benedykt XVI odwołuje się do Chrystusa. To Chrystusa, jako prawdę i model życia, proponuje katolikom i całemu społeczeństwu kubańskiemu. Wyraźnie też całemu społeczeństwu Papież proponuje Kościół katolicki i udowadnia, że jest on w stanie podołać stojącym przed nim wyzwaniom. Druga ważna rzecz to ta, że Ojciec Święty przyjechał na Kubę w świetnym czasie: kiedy Kościół jest przebudzony, kiedy naród patrzy na Kościół. W tej chwili na Kubie Kościół katolicki jest protagonistą wszelkiego życia, bo w kraju tak naprawdę nic się nie dzieje. Ta pielgrzymka będzie impulsem wiary na Kubie” – podkreśla ks. Iżykowski.

Z powodu deszczu ceremonia pożegnalna odbyła się nie na płycie, lecz w budynku lotniska w Hawanie. Z tego samego powodu zrezygnowano z odegrania hymnów i obecności kompanii reprezentacyjnej. Benedykta XVI żegnał prezydent Kuby, który podkreślił, że pielgrzymka przebiegła w klimacie wzajemnego zrozumienia. „Jesteśmy świadomi, że pełnej godności człowieka nie buduje się jedynie na bazie materialnej, ale również na takich wartościach duchowych, jak szczodrość, solidarność, sprawiedliwość, altruizm, wzajemne poszanowanie, szczerość i przylgnięcie do prawdy” – mówił żegnając Papieża Raúl Castro.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.