2012-03-25 20:32:36

Benedykt XVI w Meksyku: Msza w Silao


Głównym wydarzeniem trzeciego dnia papieskiej wizyty w Meksyku była przedpołudniowa niedzielna Msza Święta. Benedykt XVI koncelebrował ją wraz z biskupami z Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej oraz trzema tysiącami kapłanów. Liturgię przygotowano na terenach tzw. Parque del Bicentenario, czyli ośrodka wystawienniczego na obrzeżach Silao, zbudowanego dla uczczenia 200-lecia niepodległości Meksyku. Papieski ołtarz umieszczono na zboczu malowniczej, choć o tej porze roku nieco pustynnej doliny, nad którą góruje z pobliskiego szczytu sanktuarium Chrystusa Króla z wieńczącą je 20-metrową statuą Zbawiciela. Sanktuarium to, usytuowane w geograficznym centrum Meksyku, stanowi wotum tutejszych biskupów, oddających kraj Najświętszemu Sercu Jezusa. Budowę przygotowywano od 1914 r., ale trudne lata prześladowań Kościoła spowodowały, że dzieło ukończono dopiero w 1960 r.

Benedyktowi XVI dano możliwość obejrzenia z powietrza sanktuarium Chrystusa Króla, gdyż znalazło się ono na trasie papieskiego przelotu śmigłowcem na miejsce celebracji. W dolinie tymczasem oczekiwało go ok. pół miliona wiernych. Wielu z nich przybyło tam już poprzedniego dnia, by wziąć udział w nocnym czuwaniu modlitewnym przygotowanym przez młodzież. Ojciec Święty przejechał papamobilem wśród wiernych, założywszy otrzymane w darze piękne sombrero – swoisty symbol Meksyku.

Przemawiając na powitanie metropolita León, abp José Guadalupe Martín Rábago stwierdził, że dzisiejsza liturgia wpisuje się w misję kontynentalną podjętą po zgromadzeniu ogólnym episkopatów Ameryki Łacińskiej w Aparecidzie. W meksykańskiej rzeczywistości inicjatywa musi się zmierzyć z rzeczywistością przemocy i śmierci, która przynosi lęk, bezradność i żałobę.

„Wiemy, że ta dramatyczna sytuacja żywi się przewrotnie nędzą, brakiem perspektyw, korupcją, bezkarnością, niedostatkiem sprawiedliwości i przemianami kulturowymi polegającymi na upowszechnianiu się przekonania, że warto żyć tylko dla szybkich bogactw i władzy, bez liczenia się z konsekwencjami - mówił meksykański hierarcha. - Jesteśmy również świadomi poważnego kryzysu moralnego, ponieważ w wielu środowiskach naszego narodu osłabło i uległo erozji doświadczenie religijne z poważnymi stratami dla życia i wychowania moralnego. A jednak przeważająca większość społeczeństwa nie chce kroczyć drogą śmierci i zniszczenia. Pragnie raczej żyć w pokoju i cieszyć się szczęściem w Chrystusie. Aby spełniło się to słuszne pragnienie musimy głosić Ewangelię nawrócenia, która prowadzi do konkretnych gestów pojednania, sprawiedliwości i pokoju”.

Warto dodać, że podczas liturgii byli obecni przedstawiciele władz państwowych z prezydentem Felipe Calderonem na czele, a także kandydaci na urząd prezydencki z różnych ugrupowań politycznych. Homilię Benedykt XVI poświęcił czystości serca w relacji z Bogiem i w doświadczeniu międzyludzkim. Liturgię zakończyła modlitwa Anioł Pański, którą Papież poprzedził rozważaniem, które stanowiło swoisty dalszy ciąg refleksji podjętej w homilii. Oddał też cześć Matce Bożej z Guadalupe, której wizerunek był głównym elementem wystroju papieskiego ołtarza.

Po zakończeniu Mszy Benedykt XVI powrócił śmigłowcem do León na obiad i popołudniowy odpoczynek.

Z León w Meksyku ks. TC, RV








All the contents on this site are copyrighted ©.