2012-03-23 17:39:33

Papież do dziennikarzy: nie uprawiamy polityki, ale przypominamy, że każdy odpowie przed Bogiem


„Idę śladem Jana Pawła II, chcę kontynuować to, co on rozpoczął swoimi wielkim podróżami do Meksyku i na Kubę. Chcę dzielić radości i problemy tych narodów” – powiedział Benedykt XVI na konferencji prasowej w samolocie. Pytania dziennikarzy dotyczyły przede wszystkim kwestii politycznych i społecznych. Nawiązywały do wielkich nierówności w Ameryce Łacińskiej, plagi zorganizowanej przestępczości w Meksyku i niespełnionych nadziei, jakie wiązano z teologią wyzwolenia.

Odpowiadając na pytania, Benedykt XVI zaznaczył, że Kościół musi niewątpliwie stale robić rachunek sumienia z tego, co zrobił dla rozwiązania tych problemów. Musi też jednak pamiętać, czego robić nie może. „Nie jesteśmy partią polityczną. Kościół ma autorytet moralny. Jego zadaniem jest wychowanie sumień” – mówił Ojciec Święty. Zauważył on, że poważnym problemem wśród katolików, nie tylko w Ameryce Łacińskiej, jest rozdzielanie osobistej wiary i zaangażowania publicznego. Papież podkreślił, że taka wewnętrzna schizofrenia jest niedopuszczalna. W jego przekonaniu Kościół musi też uczyć wszystkich odpowiedzialności przed Bogiem, by pamiętali, że jest On naszym sędzią, przed którym odpowiemy za swoje czyny.

Jedno z pytań dotyczyło też Kuby i niespełnionego postulatu Jana Pawła II, aby kraj ten otworzył się na świat, a świat na Kubę. Tego otwarcia domagali się w ostatnich dniach zwłaszcza przedstawiciele opozycji i obrońcy praw człowieka – przypomniał jeden z dziennikarzy.

„Jak już powiedziałem, w pełni zgadzam się ze słowami Jana Pawła II. Wciąż są one bardzo aktualne – odpowiedział Ojciec Święty. – Jego wizyta zainicjowała drogę współpracy i dialogu. Droga ta jest długa i wymaga cierpliwości. Ale posuwamy się naprzód. Dziś jest jasne, że ideologia marksistowska nie koresponduje z rzeczywistością, nie służy budowaniu nowego społeczeństwa. Trzeba znaleźć nowe wzorce. W tym procesie, który wymaga zarówno cierpliwości, jak i stanowczości, chcemy pomóc i współpracować w duchu dialogu. Ponadto jest oczywiste, że Kościół zawsze stoi po stronie wolności: wolności sumienia, wolności religijnej” – dodał Benedykt XVI.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.