Sytuacja humanitarna syryjskich uchodźców w Libanie jest coraz trudniejsza. Szacuje
się, że ich liczba osiągnęła już 20 tys. Oficjalne dane ONZ mówią o prawie 9 tys.
zarejestrowanych uchodźców. Jak jednak poinformował szef Caritas w Libanie, większość
nie rejestruje się, bądź to ze względu na przynależność w przeszłości do różnych ugrupowań
zbrojnych, bądź z obawy przed przykrymi konsekwencjami, jakie mogą spotkać ich rodziny
w Syrii. Nie chcą być fotografowani ani ujawniać danych personalnych. Obawiają się
represji zarówno ze strony syryjskiego reżimu, jak i tamtejszej opozycji. Jak dodaje
ks. Simon Faddoul, między uchodźcami są zarówno chrześcijanie, jak muzułmanie. Przybywają
do Libanu wycieńczeni i zdesperowani.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy sytuacja
humanitarna na północy Libanu znacznie pogorszyła się. Codziennie przybywają nowi
uchodźcy. Jeśli ten exodus Syryjczyków będzie trwał nadal, sytuacja może stać się
nie do opanowania. Warto dodać, że libańska Caritas jest w niektórych północno-wschodnich
częściach kraju jedyną organizacją pomocową opartą wyłącznie na pracy wolontariuszy.