Kościół w Polsce modli się za ofiary katastrofy kolejowej
W Polsce trwa ogłoszona przez prezydenta Bronisława Komorowskiego dwudniowa żałoba
narodowa w związku z katastrofą kolejową, do której doszło 3 marca pod Szczekocinami
w województwie śląskim. W wyniku zderzenia dwóch pociągów pasażerskich śmierć poniosło
16 osób, a 58 zostało rannych. Prawie 50 osób wciąż pozostaje w szpitalach.
Kościół
w Polsce trwa na modlitwie w intencji ofiar, ich rodzin, oraz poszkodowanych w wypadku.
O taką modlitwę apelowało już m.in. Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi,
jak powiedział rzecznik episkopatu, wyrazili również wdzięczność tym, którzy pospieszyli
z pomocą na miejsce katastrofy, „wszystkim służbom, zwłaszcza medycznym, ratowniczym,
porządkowym, które prowadziły tę akcję. A w tym wypadku byli to również zwykli ludzie,
którzy pomagali, przygotowując różne miejsca, nawet szkoły, by móc przyjąć rannych.
Polecamy tych, którzy zginęli, Bożemu Miłosierdziu” – powiedział ks. Józef Kloch.
Wczoraj za ofiary już modlił się abp Wacław Depo, metropolita częstochowski,
który w Radomiu przewodniczył Mszy z okazji wspomnienia św. Kazimierza, patrona miasta
i diecezji radomskiej. „Czyż kolejna bolesna katastrofa kolejowa pod Szczekocinami
nie jest dla nas wszystkich groźnym przypomnieniem, owym memento, które idzie od Środy
Popielcowej: pamiętaj człowieku, kim jesteś i dokąd idziesz, i czym byłoby twoje życie
bez odniesienia do Boga” – mówił abp Depo.
Za ofiary, ich rodziny oraz poszkodowanych
wierni modlą się na terenie całego kraju. Tak było wczoraj m.in. w Kielcach. Natomiast
dziś wieczorem abp Depo będzie sprawował Mszę w kaplicy dworca PKP w Częstochowie.
7 marca za ofiary katastrofy pod Szczekocinami w kościele św. Stanisława
Kostki na warszawskim Żoliborzu będą się modlić duszpasterze kolejarzy.