Nowe prawo o działalności leczniczej zagraża istnieniu hospicjów. Przyczynkiem do
ich likwidacji mogą być plany rządu związane z ograniczeniem możliwości finansowania
takich placówek. Zgodnie z prawem, które zacznie obowiązywać od 1 lipca br., placówki
opieki medycznej (w tym hospicja) prowadzone przez fundacje i stowarzyszenia, Kościoły,
kościelne osoby prawne, związki wyznaniowe – w zakresie wykonywania działalności leczniczej
– muszą zostać przekształcone w spółki prawa handlowego, zaś opieka medyczna ma być
prowadzona na zasadzie działalności gospodarczej.
Praktyczną konsekwencją
tej zmiany jest ograniczenie ich możliwości pozyskiwania środków finansowych z darowizn
(odebranie przychodów z 1 proc. podatku), jak też brak możliwości angażowania wolontariuszy
do pracy związanej z opieką medyczną. Uznanie opieki zdrowotnej za działalność usługową
oznacza objęcie jej opłatami podatkowymi.
Ponieważ znakomita większość istniejących
w Polsce hospicjów jest placówkami charytatywnymi, nowe prawo doprowadzi do ich upadku,
a co za tym idzie – odbierze chorym możliwość uzyskania profesjonalnej opieki paliatywnej.
Zagrożenie jest tym poważniejsze, że Ministerstwo Zdrowia w praktyce zapowiedziało
zamknięcie programów specjalizacji opieki paliatywnej dla pielęgniarek i odmówiło
finansowania specjalizacji w opiece paliatywnej dla lekarzy.
Przy sanktuarium
Matki Bożej w Licheniu od trzech lat działa Hospicjum im. Bł. Stanisława Papczyńskiego.
Z jego pomocy skorzystały w tym czasie setki osób. Opieką objęci są nie tylko chorzy
i umierający, ale także ich rodziny. Wiele rodzin skorzystało z możliwości wypożyczenia
specjalnych łóżek dla swoich chorych. Nowe prawo stwarza zagrożenie dla dalszego funkcjonowania
tego dzieła miłosierdzia, podobnie jak innych hospicjów w Polsce.