Patriarchat moskiewski nie uzyskał zgody władzy stolicy Rosji na powstanie schroniska
dla bezdomnych. W związku z tym zwrócił się z apelem do mieszkańców Moskwy o znalezienie
miejsca dla takiego dzieła miłosierdzia. Na wybudowanie schroniska zebrano już odpowiednie
fundusze (ponad dwa miliony rubli, równowartość około 60 tys. euro), ale by powstało,
konieczna jest zmiana sowieckiego stosunku do bezdomnych i włóczęgów, jaki prezentują
moskiewscy urzędnicy .
W czasie zimy w Moskwie od wychłodzenia dziennie
umierają średnio trzy osoby. Liczba ofiar tegorocznej zimy zbliża się już do tysiąca
osób. Wydział Patriarchatu Moskiewskiego ds. Dobroczynności zebrał już wszystkie potrzebne
środki do postawienia schroniska-ogrzewalni, ale uzyskał odpowiedź odmowną władz moskiewskich
na zrealizowanie projektu w granicach centrum miasta. Władze nie zgadzają się na zgrupowanie
bezdomnych w jednym miejscu w centrum stolicy Rosji. Najchętniej umieściłyby taki
hangar za moskiewską obwodnicą. W państwowych noclegowniach jest 500 miejsc wolnych,
ale bezdomni nie zgłaszają się do nich, gdyż są odsyłani do miejscowości ostatniego
zameldowania, a często jest to daleko od Moskwy. Wydział ds. Dobroczynności apeluje
do mieszkańców stolicy Rosji o pomoc w znalezieniu miejsca łatwo dostępnego dla bezdomnych
i możliwego do zaakceptowania przez władze stołeczne.