Już 5 proc. ludności Hongkongu to katolicy. Tamtejsza diecezja podsumowała dane statystyczne
z ostatniego półwiecza (1954-2010). Szczególnie duży wzrost liczby katolików odnotowano
w ostatniej dekadzie. Analizy posłużą do stworzenia nowych struktur kościelnych, które
zakładają wzniesienie trzech nowych kościołów. Na terenie Hongkongu żyje ok. 350 tys.
katolików, wobec siedmiu milionów mieszkańców całego regionu. Dochodzi do tego prawie
200-tysięczna armia katolickich imigrantów zarobkowych z krajów takich, jak Filipiny.
Niemniej, by obsłużyć ponad pół miliona katolików, pracuje jedynie 51 parafii. Na
jednego kapłana przypada ponad 2 tys. parafian. Zdaniem ks. Dominica Chana, wikariusza
generalnego tamtejszej diecezji, dynamiczny rozwój Kościoła w ubiegłej dekadzie to
rezultat udanej akcji ewangelizacyjnej.
„Co roku chrzcimy od 300 do
500 dorosłych. Jeśli doliczyć do tego dzieci, to co roku mamy ponad 6 tys. chrztów.
Jest to rezultatem programu duszpasterskiego, który podjęliśmy przed ośmiu laty. Przewidywał
on większe zaangażowanie w ewangelizację. Udało się nam zachęcić wszystkich wiernych
w Hongkongu, by przekazywali wiarę innym, dzielili się nią. Rezultaty tego widzi każdy
kapłan. Przed 30 laty każdy z nas miał statystycznie ok. 800 parafian. Dziś ma ich
już ok. 2 tys.” – powiedział papieskiej rozgłośni wikariusz Hongkongu.
Diecezja
Hongkongu zatrudnia jedynie 40 katechistów, ale ponad 1400 katechistów-wolontariuszy
włącza się z pasją w misję ewangelizacyjną tamtejszego Kościoła. Zdumiewające rezultaty
przedstawia także działalność charytatywna tamtejszych katolików. Kościelna służba
zdrowia i Caritas przychodzi rocznie z pomocą 2,5 mln chorych i potrzebujących. Prawdopodobnie
zaangażowanie charytatywne Kościoła najbardziej przyciąga Chińczyków do wiary w Chrystusa.
W ostatnich latach ponad 3 tys. dorosłych mieszkańców Hongkongu prosiło o katolicki
chrzest.