USA: Obama wypowiada wojnę kulturową katolickim wyborcom
Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych odrzucił pseudokompromis zaproponowany
przez prezydenta Obamę w sprawie reformy ubezpieczeń. Abp Charles J. Chaput nazwał
propozycje obraźliwymi i niebezpiecznymi dla praw wierzących. Zdaniem metropolity
Filadelfii katolicy w USA nie mogą po raz kolejny dać się zwieść administracji Obamy.
Chodzi bowiem o mylące sugestie o elastyczności w stosowaniu prawa o ubezpieczeniach,
które tymczasem zmusza pracodawcę do opłacenia darmowej antykoncepcji, sterylizacji
i środków wczesnoporonnych, a więc aborcyjnych. Dlatego też ustawa winna być w całości
odrzucona – napisał abp Chaput. Wielu katolików głosowało w ostatnich wyborach prezydenckich
na Baracka Obamę – zauważa metropolita Filadelfii. – Teraz czują się oni zdradzeni
i zignorowani. To gorzka ironia, ponieważ ich prezydent funduje im ustawę ze wszech
miar nie do przyjęcia.
Zapędy pokojowego noblisty idą jednak jeszcze dalej.
Obecne ingerencje w wolność sumienia nie są pomyłką legislacyjną czy nieporozumieniem
– ocenia amerykański hierarcha. Ustawa była bowiem zbyt długo dopracowywana. Jego
zdaniem to raczej przygrywka do kulturowej wojny ze strony administracji Obamy. Jej
istotnym elementem jest głęboka nieufność wobec formacyjnej roli wiary religijnej
dla zachowań osobistych i społecznych oraz podobna niechęć do religii, która moralnie
ma wpływ na sprawy publiczne.
Zdaniem abp. Chaputa publiczny konflikt sprowokowała
administracja Obamy i to ona może go jeszcze wygasić. Zanim do tego dojdzie katolicy
nie powinni ulegać złudzeniom, być wprowadzanymi w błąd czy akceptować słabe kompromisy
w sprawach dla nich zasadniczych.
Z kolei bp Andrzej Wypych z archidiecezji
chicagowskiej zwraca uwagę, że kompromisem według Obamy jest odłożenie wejścia w życie
krytykowanej ustawy o ubezpieczeniach jedynie o rok. Natomiast Kościół katolicki ponowił
gotowość rozmów o kompromisie, który nie łamałby sumień wierzących.
„Prezydent
Reagan powiedział kiedyś bardzo mądrze, i często się przypomina to słowo: «my wierzymy,
ale chcemy weryfikacji» – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Wypych. – W tym przypadku
myślę, że my chcemy wierzyć, ale będziemy czekać na weryfikację i to najlepiej na
piśmie. Oczywiście Kościół i nasi biskupi zawsze chcą rozmawiać i szukać najlepszego
sposobu. Tu nie chodzi o żadne przymierzanie się do rozgrywek, tylko o dobro człowieka,
o jego sumienie. Biskupi chcą wierzyć, chcą rozmawiać, chcą prezydentowi podpowiedzieć,
że tego rodzaju sprawa jest nieamerykańska, żeby on również to rozważył. Obama chce
na rok odłożyć ten nakaz. Chodzi o to, żebyśmy za rok nie znaleźli się w tym samym
punkcie. A to nie jest amerykańskie, bo to jest atak na wolność sumienia człowieka,
czego strzeże i gwarantuje wszystkim Amerykanom Konstytucja Stanów Zjednoczonych”
– dodaje bp Wypych.