Dwaj katoliccy duchowni porwani dwa tygodnie temu w Sudanie odzyskali wolność. Obaj
księża, Joseph Makwey i Sylvester Mogga, pracowali w tej samej parafii w miejscowości
Rabak w regionie Nilu Błękitnego. Zostali uprowadzeni przez rebeliantów z plemienia
Szylluk działających na pograniczu z Sudanem Południowym. Miejscowe źródła kościelne
podają, że obaj duchowni czują się dobrze, choć jeden z nich został niegroźnie ranny
w czasie porwania. Poinformowano też, że nie wypłacono za ich uwolnienie żadnego okupu.