Aresztowanie, bicie i poniżanie – oto, co może spotkać chrześcijan w Arabii Saudyjskiej
za praktykowanie wiary. Takiego losu zaznało ostatnio 35 osób pochodzących z Etiopii,
w większości kobiet, które miejscowa policja zastała na wspólnej modlitwie. Poinformowała
o tym organizacja praw człowieka Human Rights Watch.
Do wydarzenia doszło
w połowie grudnia w mieście Dżudda nad Morzem Czerwonym. Zatrzymanych mężczyzn pobito,
a kobiety poddano upokarzającej rewizji osobistej. Następnie wszyscy zostali umieszczeni
w ciężkim więzieniu. 10 dni później aresztantów postawiono przed sądem, gdzie zmuszono
ich do złożenia odcisków palców pod nieznanej treści dokumentem. Postawiono im też
zarzut „nieobyczajnego zgromadzenia”, jako że w Arabii Saudyjskiej istnieje zakaz
spotykania się osób odmiennej płci, gdy nie są w związku małżeńskim. Obecnie Etiopczykom
grozi wydalenie z kraju.