2012-01-24 17:23:25

USA: Marsz dla Życia


Nieogarniona rzeka ludzi protestujących przeciwko legalności aborcji w Stanach Zjednoczonych zalała 23 stycznia ulice Waszyngtonu. Doroczny Marsz dla Życia, organizowany w rocznicę jej zalegalizowania, odbył się już po raz 39. Poprzedziły go dwa dni spotkań, wykładów, koncertów i całonocne czuwanie modlitewne. Większość protestujących stanowiła młodzież: uczniowie szkół średnich i studenci wyższych uczelni. Modlono się o to, by w USA zwyciężyła kultura życia.

Uczestnicy marszu przyjechali do Waszyngtonu z najdalszych zakątków Stanów Zjednoczonych. Jak podkreślali, nie tylko po to, by domagać się zdelegalizowania aborcji, ale przede wszystkim, by modlić się, aby w ich kraju zapanowała kultura życia.

Jak co roku, wielkim wydarzeniem dla katolickiej części uczestników było czuwanie nocne w bazylice Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia. Zgromadziło ono ponad 10 tys. osób. Podczas wieczornej Mszy kard. Daniel DiNardo, przewodniczący komisji episkopatu amerykańskiego do spraw ruchu Pro-life, nawiązał do ostatniej decyzji administracji Baracka Obamy. Dotyczy ona wprowadzenia obowiązku włączenia antykoncepcji do pakietu ubezpieczeń zdrowotnych pracowników większości instytucji kościelnych. „Nigdy przedtem w historii Stanów Zjednoczonych rząd nie zmuszał obywateli do bezpośredniego nabywania czegoś, co sprzeciwia się naszym przekonaniom” – stwierdził hierarcha.

Z kolei przewodniczący episkopatu USA kard. Tymothy Dolan pochwalił młodych za radosną inspirację generowaną każdego roku przez uczestników marszu. Stwierdził, że po czterdziestu latach legalności aborcji protestujący mogą być kuszeni do poddania się, „ale my się nie poddamy. Nie my, nie tysiące tych, którzy nie spali przez całą noc, aby się modlić”. Nawiązując do czytań mszalnych przypomniał, że to mały Dawid zabił potężnego Goliata.

Podobne marsze do tego, który przeszedł ulicami Waszyngtonu, choć mniejsze liczebnie, odbyły się również w wielu innych miastach Stanów Zjednoczonych.

A. Pożywio, Chicago








All the contents on this site are copyrighted ©.