Kościół w Nikaragui pragnie polepszenia stosunków z państwem po rozpoczęciu kolejnej
kadencji prezydenckiej przez Daniela Ortegę. Biskupi byli przeciwni jego kandydowaniu
po raz trzeci na to stanowisko i zbojkotowali inaugurację prezydentury. Krytykują
także centralizowanie władzy przez rządzących sandinistów oraz stosowanie przez nich
ideologii nawiązującej do teologii wyzwolenia. Istnieją ponadto obawy przed nawrotem
wojny domowej, choć czynniki oficjalne zaprzeczają obecności zbrojnych grup w pobliżu
granicy z Hondurasem. To wszystko sprawiło, że oficjalny dialog na linii Kościół-państwo
praktycznie ustał. Obecnie, jak poinformował przewodniczący nikaraguańskiego episkopatu,
bp Jorge Solórzano, podjęto pośrednie kroki dla ponownego nawiązania kontaktów z rządem.