Protestujący na Placu św. Piotra „poprzez swoje działania i wznoszone hasła wykorzystali
to miejsce w sposób niewłaściwy i niezgodny z jego naturą”. W ten sposób rzecznik
Watykanu skomentował wczorajsze zajście z wtargnięciem na plac grupy tzw. oburzonych,
czyli protestujących przeciwko skutkom światowego kryzysu. Ok. 30 młodych osób różnych
narodowości starało się rozpocząć tam okupacyjną demonstrację znaną z innych miast
Europy. Wznoszono przy tym antykościelne i antypapieskie hasła. Doszło do szarpaniny
z włoską policją, która ostatecznie usunęła manifestantów siłą. Trzy osoby zostały
zatrzymane. Policyjną interwencję ks. Federico Lombardi uznał za słuszną.