„Dobrze zaczęliście, jak na tak trudną, niemal nierozwiązywalną sytuację”. Te słowa
Benedykta XVI przytaczają agencje, relacjonując jego spotkanie z premierem Włoch Mario
Montim. Była to pierwsza wizyta szefa rządu w Watykanie, choć nie pierwsze spotkanie
z Papieżem, którego osobiście żegnał już przed dwoma miesiącami, przed jego wizytą
w Beninie. Było to wkrótce po nominacji na premiera, czyli podjęciu się przez włoskiego
ekonomistę „misji niemożliwej do spełnienia” w sytuacji zapaści gospodarczej i impasu
politycznego, do czego aluzję uczynił teraz Papież. Media sytuują tę wizytę również
w kontekście dyskusji wokół zobowiązań podatkowych Kościoła we Włoszech.
Po
audiencji u Benedykta XVI premier Monti spotkał się z kardynałem sekretarzem stanu
Tarcisio Bertone oraz prał. Ettore Ballestrero, podsekretarzem ds. relacji Stolicy
Apostolskiej z państwam. Jak poinformowano następnie w watykańskim komunikacie prasowym,
rozmowy dotyczyły sytuacji społecznej we Włoszech, w tym zadań rządu, a także wkładu
Kościoła katolickiego w życie kraju. Omówiono także sytuację międzynarodową, w tym
dotyczącą Europy i południa basenu Morza Śródziemnego. Wspomniano w tym kontekście
o kwestii ochrony mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijańskich, w różnych regionach
świata. Zadeklarowano wolę dalszej obustronnej współpracy na arenie międzynarodowej.
Warto
dodać, że wśród osób towarzyszących premierowi Montiemu w Watykanie był minister spraw
zagranicznych Giulio Terzi di Sant’Agata. Niedawno zadeklarował on na łamach katolickiego
dziennika Avvenire zaangażowanie włoskiego rządu w ochronę praw człowieka, w tym troskę
o chrześcijańską mniejszość, wymieniając tu Afrykę, Bliski Wschód i Azję.