Jak co miesiąc, Ojciec Święty poleca modlitwom wiernych dwie intencje: ogólną
i misyjną. Pierwsza z nich to: „Aby ofiary katastrof naturalnych otrzymywały
pomoc duchową i materialną, potrzebną do odbudowania życia”. Papież stale apeluje
o taką pomoc, gdy w różnych miejscach świata dochodzi do klęsk żywiołowych. Często
słyszymy jego apele przy okazji niedzielnej modlitwy maryjnej. Tak było 4 października
2009 r.:
„Kieruję myśl ku mieszkańcom wysp Pacyfiku i południowo-wschodniej
Azji, które w tych dniach padły ofiarą strasznych klęsk żywiołowych: tsunami na Wyspach
Samoa i Tonga, tajfunu szalejącego najpierw na Filipinach, potem w Wietnamie, Laosie
i Kambodży, oraz niszczycielskiego trzęsienia ziemi w Indonezji – mówił Ojciec Święty.
– Katastrofy te spowodowały wielkie straty w ludziach. Również wiele osób zaginęło,
inni zostali bez dachu nad głową, ogromne są też straty materialne. Myślę ponadto
o ludziach cierpiących wskutek powodzi na Sycylii, zwłaszcza w okolicach Mesyny. Zachęcam
wszystkich, by przyłączyli się do mnie w modlitwie za ofiary i za ich bliskich. Duchem
jestem blisko wszystkich bezdomnych i poszkodowanych, prosząc Boga, by ulżył ich cierpieniom.
Apeluję, aby tym braciom i siostrom nie zabrakło naszej solidarności ani wsparcia
wspólnoty międzynarodowej”.
Z kolei Ojciec Święty poleca nam intencję misyjną.
W styczniu mamy się modlić, „aby zaangażowanie chrześcijan na rzecz pokoju było
okazją do dawania świadectwa o Chrystusie wszystkim ludziom dobrej woli”. Sprawa
ta nieraz powraca w papieskich wypowiedziach. Benedykt XVI poruszył ją m.in. podczas
Mszy w bazylice watykańskiej na zakończenie zgromadzenia specjalnego Synodu Biskupów
dla Bliskiego Wschodu.
„Od zbyt dawna na Bliskim Wschodzie trwają konflikty,
wojny, przemoc, terroryzm – stwierdził Ojciec Święty. – Pokój, który jest darem Boga,
jest też rezultatem wysiłków ludzi dobrej woli, instytucji krajowych i międzynarodowych,
szczególnie państw najbardziej zaangażowanych w poszukiwanie rozwiązania konfliktów.
Nie wolno poddawać się w obliczu braku pokoju. Pokój jest możliwy. Pokój jest pilnie
potrzebny. Pokój jest niezbędnym warunkiem godnego życia osoby ludzkiej i społeczeństwa.
Pokój jest też najlepszym remedium na to, by uniknąć emigracji z Bliskiego Wschodu.
«Proście o pokój dla Jeruzalem» – mówi Psalm 122 [121], 6. Módlmy się o pokój w Ziemi
Świętej. Módlmy się o pokój na Bliskim Wschodzie, zabiegając o to, aby ten dar Boży
dla ludzi dobrej woli szerzył się na całym świecie”.
Benedykt XVI poruszył
też sprawę wolności religijnej.
„Innym wkładem, jakim chrześcijanie mogą wzbogacić
społeczeństwo, jest krzewienie autentycznej wolności sumienia i wyznania, będącej
jednym z podstawowych praw człowieka, którego każde państwo winno zawsze przestrzegać
– kontynuował Papież. – W wielu krajach Bliskiego Wschodu istnieje wprawdzie swoboda
kultu, jednak zakres rzeczywistej wolności religijnej nierzadko jest bardzo ograniczony.
Poszerzenie tej przestrzeni wolności staje się koniecznym wymogiem, aby zagwarantować
wszystkim należącym do różnych wspólnot religijnych prawdziwą wolność życia swą wiarą
i głoszenia jej. Ta kwestia mogłaby stać się przedmiotem dialogu między chrześcijanami
a muzułmanami, którego pilną potrzebę i przydatność potwierdzili ojcowie synodalni”.