W całym kraju odbywają się spotkania wigilijne dla bezdomnych, ubogich i samotnych.
Zwykle organizują je diecezjalne Caritas. Tego typu spotkanie odbyło się dzisiaj m.in.
w jadłodajni Caritas w Radomiu. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób.
„Nie
można wymagać od losu lepszej sytuacji. Jak się ma życie, pokaże, co dalej. Jestem
wdową, bo męża pochowałam 2 marca, i jestem sama. Przychodzę właśnie tu na obiady,
tak to nie mam nic. Pracowałam, zarabiałam 80 zł miesięcznie, także nie stać mnie
było na nic, a mam jeszcze dwoje dzieci na utrzymaniu, także jest ciężko” – mówili
uczestnicy wigilijnego spotkania.
Radomska Caritas przygotowała również 350
paczek żywnościowych, które otrzymali najbardziej potrzebujący.