Chyba w niemal wszystkich polskich domach trwają przygotowana do wieczerzy wigilijnej.
Nieodłącznym elementem stołu, zgodnie z tradycją, powinno być siano, umieszczone np.
pod obrusem. Skąd mają je jednak wziąć mieszkańcy miast? Problemowi temu zaradzono
w Żywcu. W miejskiej stajni parkowej umieszczono specjalny kosz, z którego każdy może
wziąć odrobinę siana - mówi Tomasz Terteka, rzecznik żywieckiego magistratu. „Dużo
osób mówiło, że nie ma gdzie zaopatrzyć się w sianko, dlatego w naszej stajni miejskiej,
znajdującej się na terenie parku Habsburgów, zorganizowaliśmy taką akcję. Przychodzi
bardzo dużo osób. To jest taki element przygotowania do świąt. Cieszymy się, że przychodzą
również rodzice z małymi dziećmi, aby wiedziały skąd się bierze sianko i jak wygląda,
no i aby przed świętami również te nasze zwierzęta parkowe, stajenne odwiedziły” -
powiedział Tomasz Terteka. Siano na stole wigilijnym, umieszczane pod obrusem
lub na stole obok potraw, ma przypominać o ubóstwie Świętej Rodziny i betlejemskim
żłóbku.