Sł. Boża Małgorzata Łucja Szewczyk, założycielka Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej
– Serafitek
Sł. Boża Małgorzata Łucja Szewczyk pochodziła z Wołynia. Większą część swego życia
spędziła w bardzo trudnych warunkach, w jakich znajdowali się katolicy pod zaborem
rosyjskim. W takiej sytuacji zdobyła formację kulturalną i religijną a także pierwsze
doświadczenia życia oddanego Bogu w Trzecim Zakonie św. Franciszka. Bardzo wrażliwa
na ludzkie cierpienia i ubóstwo, podczas trzy letniego pobytu w Ziemi Św. podjęła
decyzję, że poświęci swe życie służbie ubogim i opuszczonym. Udała się do Zakroczymia
gdzie, pod kierunkiem duchowym bł. Honorata, wynajęła mieszkanie i przyjęła kilka
opuszczonych i chorych staruszek, którymi opiekowała się z prawdziwie franciszkańskim
entuzjazmem, naśladując Chrystusa ubogiego, pokornego i miłosiernego. Gdy przyłączyły
się do niej pierwsze kandydatki, z pomocą bł. Honorata Koźmińskiego założyła Zgromadzenie
o nazwie Siostrzyczki Ubogich, którego celem była siostrzana posługa ubogim
i cierpiącym, zgodnie z obranym hasłem: Wszystko dla Jezusa przez Bolejące Serce
Maryi. Po 10 latach ukrytej działalności pod zaborem rosyjskim, przeniosła Zgromadzenie
do ówczesnej Galicji i dzięki szczególnej pomocy Bożej Opatrzności założyła pierwszą
placówkę w Hałcnowie. Tutaj z rąk kard. Dunajewskiego siostry otrzymały habit zakonny
i przyjęły nazwę: Córki Matki Bożej Bolesnej – Serafitki. Następnie w Oświęcimiu
wybudowała obszerny klasztor, który stał się domem macierzystym szybko rozwijającego
się Zgromadzenia.
Sł. Boża przez 23 lata kierowała Zgromadzeniem, jako przełożona
generalna, z podziwu godną stałością i męstwem, wynikającym z jej głębokiego zjednoczenia
z Bogiem i posłuszeństwa Jego woli. Poprzez swoją bezgraniczną miłość stała się niezmordowanym
narzędziem Bożego miłosierdzia wobec najbardziej potrzebujących. Matkę Bożą Bolesną
obrała za wzór dla realizacji charyzmatu, który jej siostry wprowadzają w życie na
przestrzeni 130 lat nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami. Powszechna opinia
o świętości życia Sł. Bożej, zwanej matką ubogich i sierót, oraz liczne prośby
i podziękowania za łaski otrzymywane za jej wstawiennictwem, przyczyniły się do rozpoczęcia
starań o wyniesienie jej na ołtarze. Promulgowanie dzisiaj dekretu potwierdzającego
heroiczność jej cnót jest niezwykłym darem dla Zgromadzenia i źródłem ogromnej radości.