2011-12-16 17:14:12

Okruchy Ewangelii: czwarta niedziela Adwentu


Bądź pozdrowiona, łaski pełna

Słuchaj: RealAudioMP3

Głównymi postaciami adwentu są św. Jan Chrzciciel i Najświętsza Maryja Panna. W drugą i trzecią niedzielę naszego oczekiwania na narodzenie Bożego Syna, słuchaliśmy głosu proroka znad Jordanu, który wzywał nas do innego myślenia, innego mówienia i innego postępowania. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8 grudnia) i w dzisiejszą IV Niedzielę Adwentu, Kościół, słowami św. Łukasza, przypomina nam scenę Zwiastowania tak chętnie ukazywaną przez malarzy wszystkich epok, którzy swoją artystyczną intuicją uzupełniali komentarz teologów.

Posłał Bóg swego anioła do Dziewicy, której na imię było Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski. Pan z Tobą” (por. Łk 1, 26-28)

Znawcy kultury twierdzą, że w Izraelu mężczyzna nigdy nie rozmawiał z obcą kobietą, ani jej nie pozdrawiał. Również wspaniała filozofia grecka, z której jeszcze dzisiaj tak wiele czerpiemy zastanawiała się w tamtym czasie czy kobieta ma duszę?

Dialog anioła Gabriela z Maryją to nie tylko wywyższenie Dziewicy z Nazaretu, ale początek nowej epoki w dziejach świata, w której kobiecie zostaje przywrócona jej należna godność. Tak trudno w tym kontekście zrozumieć zarzuty niektórych naszych feministek, jakoby kobiety w Polsce były prześladowane z powodu nauczania Kościoła! Czyżby zapomniały, że już w Średniowieczu, w najstarszym świeckim wierszu w języku polskim O zachowaniu się przy stole, Przecław Słota pisał, że Kobiety od Maryi tę cześć właśnie mają, że na ich widok książęta powstają.

Nasi przodkowie, nasi książęta, wstawali na widok kobiety przez szacunek, że jedna z nich zgodziła się być Matką Boga.

* * *

Zwracając się do Maryi Anioł Gabriel nazywa ją pełną łaski (por. Łk 1, 28), czyli pełną świętości, bez zmazy grzechu, niepokalaną. W czasach gdy świętość wielu osobom wydaje się mało ciekawa, by nie powiedzieć nudna, warto przypomnieć, że użyte przez św. Łukasza słowo charis czyli „łaska”, oznaczało pierwotnie w języku greckim: „wdzięk”, „powab”, „piękno” i „urodę”. Tłumacząc więc dosłownie, anioł Gabriel powiedział do Maryi: „Bądź pozdrowiona, najpiękniejsza. Pan z Tobą”. I choć słowa te mogą dla nas brzmieć zbyt „światowo”, warto zauważyć, że istnieje naprawdę związek między łaską czyli świętością a pięknem. Pięknem duchowym, wewnętrznym, w pierwszym rzędzie, które bardzo często maluje także na obliczu człowieka. I znów genialnie mówili nam o tym artyści, by przypomnieć tylko Pietę Michała Anioła, gdzie twarz Matki Bożej, mimo cierpienia, jest dziewczęca i piękna.

Rozważając duchowe i fizyczne piękno Matki Bożego Syna, tej, która Tota est pulchra (cała jest piękna), raz jeszcze uświadamiamy sobie kim my sami moglibyśmy być, gdyby nas grzech „nie oszpecił”. Przyznajemy też rację starym kaznodziejom, którzy w czasie adwentowych rekolekcji nie wahali się przypominać kobietom, że najlepszym gabinetem kosmetycznym i salonem piękności jest... konfesjonał.

* * *

Panie Boże, Ty wybrałeś Maryję na Matkę Twojego Syna, spraw, za Jej wstawiennictwem, abyśmy stroniąc od brzydoty grzechu, mogli dojść do Ciebie, źródła wszelkiego piękna. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

ks. Arkadiusz Nocoń








All the contents on this site are copyrighted ©.