Audiencja ogólna: Jezus uczy nas modlitwy zakorzenionej w tradycji, a zarazem osobistej
Modlitwa Jezusa przeplatała całe Jego życie. Im było one trudniejsze i im ważniejsze
decyzje musiał podejmować, tym dłuższa i intensywniejsza stawała się sama modlitwa.
Niekiedy spędzał On na niej całą noc – mówił Benedykt XVI na audiencji ogólnej. Kontynuując
cykl katechez o sztuce modlitwy, przeszedł dziś do postawy samego Jezusa. Papież przypomniał,
że Jezus obszernie korzystał z tradycyjnych sposobów modlitwy, a zarazem nawiązywał
osobistą więź z Bogiem, swoim Ojcem. Benedykt XVI zaznaczył jednak, że Chrystus jest
dla nas nie tylko wzorem. On sam uobecnia się w naszej modlitwie i ją wspiera – podkreślił.
Dziś
Ojciec Święty zatrzymał się na modlitwie Jezusa podczas chrztu w Jordanie. Ten gest
był wypełnieniem tego, co sprawiedliwe. Sprawiedliwość w języku biblijnym oznacza
pełną akceptację woli Bożej. Jezus nie potrzebował oczyszczenia z grzechów, jednak
wszedł w wody Jordanu, aby ukazać swą solidarność z tymi, którzy uznają swój grzech,
żałują i pragną zmienić swoje życie. Modląc się w tym momencie Jezus wewnętrznie jednoczy
się z Ojcem, który jest w niebie, doświadcza Jego ojcostwa i otrzymuje potwierdzenie
swej misji. W atmosferze modlitwy Jezus dokonuje przejścia z życia ukrytego w Nazarecie
do publicznej działalności. Modlitwa będzie Mu nieustannie towarzyszyła. Dzięki niej,
dzięki zjednoczeniu z Ojcem w komunii Ducha Świętego, będzie mógł coraz pełniej realizować
dzieło sprawiedliwości, dzieło naszego odkupienia.
Benedykt XVI przypomniał,
że Ewangeliści bardzo często informują nas o modlitwie Jezusa. Tym samym staje się
ona konkretnym wzorem również i dla nas.
„Kiedy przyglądamy się modlitwie
Jezusa, musi pojawić się pytanie o naszą modlitwę – zauważył Papież. – Ile czasu poświęcamy
na relację z Bogiem? Słuchanie, medytowanie i milczenie przed Bogiem, który mówi,
jest pewną sztuką. Uczymy się jej dzięki wytrwałej praktyce. Oczywiście, modlitwa
jest darem, który musi zostać przyjęty, jest dziełem Boga. Wymaga jednak również naszego
zaangażowania i wytrwałości. Dziś chrześcijanie muszą być świadkami modlitwy, ponieważ
nasz świat bardzo często pozostaje zamknięty na Boży horyzont i na nadzieję, która
prowadzi do spotkania z Bogiem. Dzięki głębokiej przyjaźni z Jezusem, dzieląc z Nim
życie oraz synowską relację z Ojcem, naszą wierną i regularną modlitwą możemy otworzyć
okna na niebo Boga” – mówił Benedykt XVI.
Wśród pielgrzymów, którzy przybyli
dziś do Auli Pawła VI, nie zabrakło również Polaków. Słuchaj papieskich pozdrowień
po polsku:
„Serdecznie
witam polskich pielgrzymów. Słowa pozdrowienia i duchowej bliskości kieruję do sióstr
mistrzyń ze Zgromadzenia Elżbietanek. Na początku Adwentu zachęcam wszystkich do czuwania
na modlitwie i przygotowania serc na spotkanie z przychodzącym Panem przez dzieła
miłosierdzia wobec braci. Niech Bóg wam błogosławi!”.
Papież pozdrowił uczestników
międzynarodowego spotkania Wspólnoty św. Idziego nt. kary śmierci. Wyraził nadzieję,
że będzie ona zniesiona w coraz liczniejszych krajach.