2011-11-18 17:36:14

Okruchy Ewangelii: trzydziesta czwarta niedziela zwykła Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata


Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych,
Mnieście uczynili

Słuchaj: RealAudioMP3

1. Dzisiaj Jezus nie mówi nam przypowieści, ale w sposób jasny i wyraźny zapowiada sąd ostateczny. Siebie samego przedstawia jak Króla, dokonującego definitywnego rodziału wśród ludzi zgromadzonych ze wszystkich narodów. Do tych po prawej stronie powie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata. Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25,34-36).

W przypowieściach Jezus opisuje założone przez siebie Królestwo, podaje jego cechy, zachęca wiernych do jego budowania. Natomiast w dzisiejszej Ewangelii zapowiada komu będzie ono dane w posiadanie: tym, którzy dają jeść głodnemu i pić spragnionemu; tym, którzy przyjmują przybysza, ubierają nagiego, odwiedzają chorego, przychodzą do uwięzionego.

2. Doprawdy trudno o jaśniejszą i lepiej sprecyzowaną wypowiedź, jakże aktualną również w naszych czasach. Duża część ludzkości cierpi głód; miliony ludzi nie mają dostępu do wody pitnej; wielu mieszkańców ziemi opuszcza swoje rodzinne strony z powodów politycznych, ekonomicznych czy prześladowań religijnych. Jeszcze inni chorują w szpitalach, w dobrze wyposażonych klinikach albo w ubogich barakach. Wreszcie są ci, którzy przebywają w więzieniach, sprawiedliwie bądź niesprawiedliwie tam umieszczeni.

Wiemy o tym wszystkim nie tylko ze środków masowego przekazu, ale również z osobistego doświadczenia i obserwowania otaczającej nas rzeczywistości. Dosyć często spotykamy ludzi naprawdę biednych, chorych, opuszczonych, błagających o pomoc na ulicach, przez które przechodzimy. Nie bardzo wiemy jak się wobec nich zachować, bo nie jesteśmy w stanie wszystkim pomóc. Ale mijając żebraka, za każdym razem odzywa się w nas sumienie, bo – być może – tej osobie trzeba rzeczywiście pomóc. Jeszcze inaczej się zachowujemy, gdy my sami albo ktoś z naszych bliźnich niespodziewanie zaczyna ciężko chorować. Tu już nie możemy być obojętni, bo chodzi o kogoś, z kim łączą nas więzy pokrewieństwa albo głębokiej przyjaźni. Bezradni śledzimy rozwój choroby; zastanawiamy się, co będzie dalej; szukamy środków zaradczych, ale często bezskutecznie.

Można się zastanawiać, dlaczego właśnie dzisiaj, w uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, Kościół proponuje nam do rozważenia Ewangelię o sądzie ostatecznym? Czy tylko dlatego, że mówi się w niej o Królu sprawującym sąd? Chyba nie; wydaje się, że bardziej chodzi o kryteria sądu. Z tekstu jasno wynika, że do Królestwa Bożego wejdzie ten, kto okazuje pomoc braciom będącym w potrzebie i służy w ten sposób samemu Panu, głoszącemu przykazanie miłości.

3. Gdy słyszymy i rozważamy tekst dzisiejszej Ewangelii, najpierw ogarnia nas pewien niepokój, bo mamy świadomość naszych braków, obojętności wobec drugiego i zmarnowanych sytuacji. Jednocześnie jednak rodzi się w naszym sercu nowa nadzieja, bo Pan Bóg daje nam codziennie tyle sposobności do okazania miłości spotykanemu człowiekowi. Nie wszystkich stać nas na heroizm, ale wszyscy, dzięki Bożej pomocy, możemy postępować w dobru, wykorzystując sytuacje i okoliczności naszego codziennego życia.

Mówił jeden z autorów okresu patrystycznego, że nic tak nie zbliża człowieka do Boga jak to, że czyni bliźniemu dobrze. Chętnie podpisujemy się pod tym stwierdzeniem, bo z własnego doświadczenia wiemy co znaczy, gdy ktoś w trudnej dla nas sytuacji podaje nam rękę. Mało znaczący gest, wykonany z głębi serca, może być nie tylko u początku pięknej, wartościowej przyjaźni międzyludzkiej, ale też innego spojrzenia na Boga. Chrystus Król wykonał wobec nas niejeden gest miłości. Dzisiaj z wdzięcznością zwracamy się do Niego i prosimy, byśmy kiedyś mogli stanąć po Jego prawicy i cieszyć się nieprzemijającą obecnością i szczęściem w Jego Królestwie.

ks. Waldemar Turek







All the contents on this site are copyrighted ©.