Wybrzeże Kości Słoniowej: za dużo broni i bezrobocia
Wybrzeże Kości Słoniowej ma nadal rejony niebezpieczne i dotyczy to przede wszystkim
wiosek na pograniczu z Liberią. Zwrócił na to uwagę bp Gaspard Béby Gnéba z Man na
zachodzie tego afrykańskiego kraju w wywiadzie dla agencji Fides. W jego przekonaniu
w kraju, który dopiero co wyszedł z krwawej wojny domowej, nadal jest zbyt wiele broni
i nie rozpoczął się proces rozbrojenia rebeliantów.
Afrykański hierarcha zwrócił
uwagę na wysokie bezrobocie wśród młodzieży, która w czasie kryzysu politycznego brała
udział w walkach. Natomiast pozytywnym znakiem, zdaniem bp. Gnéby, jest regulacja
przez rząd minimalnych cen za kakao. Tamtejsi farmerzy mają teraz otrzymywać 50-60
proc. cen światowych. Nowe prawo w tym względzie winno obniżyć bezrobocie na terenach
wiejskich i odnowić plantacje zdewastowane w czasie działań wojennych – podkreślił
ordynariusz Man z Wybrzeża Kości Słoniowej.