Papież przed spotkaniem międzyreligijnym w Asyżu o królowaniu Chrystusa, które
daje światu pokój
Królowanie Chrystusa niesie światu pokój. Chrześcijanie muszą Go zatem głosić wszystkim
ludziom, pamiętając jednak, że nie jest to król władający mocą polityczną i wojskową.
On czyni pokój na krzyżu – mówił Benedykt XVI podczas Liturgii Słowa, która zastąpiła
cotygodniową audiencję ogólną. W ten sposób, Benedykt XVI pragnął przygotować się
do jutrzejszego spotkania z przedstawicielami różnych religii i osób niewierzących.
Będzie ono poświęcone pokojowi i odbędzie się w Asyżu wzorem trzech poprzednich spotkań
zwołanych w tym mieście przez Jana Pawła II.
W homilii Papież nawiązał do
starotestamentalnych zapowiedzi mesjańskiego króla, który ogłasza ludziom pokój, jest
sprawiedliwy i zwycięski, a zarazem łagodny i wolny od żądzy władzy. Realizacją tego
proroctwa jest Chrystus, który ustanowił swoje królowanie przez swą śmierć i zmartwychwstanie.
Jest ono powszechne, nie ogranicza się do jakiegoś terytorium czy państwa – zaznaczył
Benedykt XVI. Dziś urzeczywistnia się ono w wielkiej sieci wspólnot eucharystycznych.
Kiedy ludzie wchodzą w komunię z Chrystusem, jednoczą się również między sobą, przezwyciężając
podziały, rywalizacje, urazy – mówił Papież.
„Jak możemy budować to królestwo
pokoju? Polecenie Chrystusa brzmi: «Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody». Posłańcy
pokoju Jego królestwa powinni wyruszyć w drogę. Mają iść, ale nie z mocą wojny lub
siłą władzy. Jezus wysyła uczniów na wielkie żniwo, którym jest świat. Nie wysyła
ich jednak z potężnymi środkami, ale «jak owce między wilki». Św. Jan Chryzostom w
jednej ze swoich homilii komentuje: «Dopóki będziemy jagniętami, będziemy zwyciężać,
a nawet jeśli otoczy nas wiele wilków, uda się nam je zwyciężyć. Jeśli jednak staniemy
się wilkami, zostaniemy pokonani, ponieważ będziemy pozbawieni pomocy pasterza». Chrześcijanie
nigdy nie mogą wpaść w pokusę, aby stać się wilkami pośród wilków. Chrystusowego królestwa
pokoju nie szerzy się siłą i przemocą, ale darem z siebie, miłością doprowadzoną aż
do skrajności, także wobec nieprzyjaciół. Jezus nie zwycięża świata siłą oręża, lecz
siłą Krzyża, który jest prawdziwą gwarancją zwycięstwa”.
Jako przykład krzewiciela
królowania Chrystusa Papież wskazał św. Pawła. Jest on przedstawiany z mieczem. Jednak
nie dlatego, że mieczem podbił ludy i narody, lecz dlatego, że od miecza zginął. „Miecz,
który święty Paweł trzyma w rękach, przypomina również o mocy prawdy, która może ranić
i zadawać ból” – dodał Benedykt XVI.
Podczas nabożeństwa nie zabrakło polskiego
akcentu w ramach modlitwy wiernych. Słuchaj: Pielgrzymów z Polski Ojciec Święty
pozdrowił dziś dwukrotnie. Z powodu ulewnego deszczu wierni, którzy przybyli na spotkanie
z Papieżem, zostali rozdzieleni do Bazyliki św. Piotra i Auli Pawła VI. Słuchaj papieskiego
pozdrowienia Polaków z bazyliki watykańskiej:
„Drodzy Polacy, Bracia i Siostry.
Serdecznie pozdrawiam was obecnych tu w Bazylice Świętego Piotra przy grobach apostolskich,
przy ołtarzu błogosławionego Jana Pawła II. Niech waszą wiarę umocni spotkanie w tym
świętym miejscu. Z serca wam błogosławię”.
Papież nawiązał też do polskich
reminiscencji spotkania w Asyżu. Słuchaj papieskiego pozdrowienia Auli Pawła VI:
„Słowa pozdrowienia kieruję do polskich pielgrzymów. Jutro w Asyżu odbędzie się
spotkanie z przedstawicielami religii świata na rzecz pokoju. W związku z tym organizowane
jest w Polsce, w Bydgoszczy, sympozjum europejskich ekspertów na temat dialogu pomiędzy
kulturami, cywilizacjami i religiami. Życzę im owocnej refleksji. Wam wszystkim tu
obecnym i waszym bliskim z serca błogosławię”.