Papieskie spotkania w Bundestagu: politycy i przedstawiciele gmin żydowskich
Najbardziej oczekiwanym wydarzeniem o politycznym wymiarze było popołudniowe przemówienie
Ojca Świętego w Bundestagu. Benedykt XVI jest pierwszym Papieżem, który wystąpił przed
niemieckim parlamentem.
Mimo wcześniej zapowiadanych protestów i bojkotu niektórych
posłów frakcji Zielonych, SPD i Lewicy, Benedykta XVI powitała pełna sala plenarna.
Oprócz parlamentarzystów w spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Bundesratu, czyli
niemieckiej izby wyższej oraz większa część niemieckiego rządu i niektórzy biskupi.
Obecni byli też przedstawiciele Kościołów protestanckich i prawosławnych.
Pierwszy
głos zabrał przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert, który powiedział, że Niemcy
są krajem ukształtowanym przez religię i zarazem przez wojny religijne. Chrześcijaństwo
– mówił Lammert – znacznie wpłynęło na pracę nad współczesną konstytucją Niemiec,
która w swojej preambule powołuje się na „odpowiedzialność przed Bogiem i ludźmi”:
„W czasach globalizacji, gdy światem wstrząsają wojny i kryzysy, wielu ludzi szuka
oparcia i orientacji. Zachowanie etycznych zasad niezależnie od rynków i politycznej
władzy oraz pielęgnacja wspólnych wartości i przekonań jest dziś wielkim wyzwaniem
nowoczesnych społeczeństw, jeśli nie chcą stracić wewnętrznej stabilności”.
Przewodniczący
niemieckiego parlamentu podkreślił, że wielu ludzi życzyłoby sobie, aby „pontyfikat
Papieża Niemca, pierwszego od czasów Reformacji, nie tylko był dalszym opowiadaniem
się za ekumenizmem, lecz byłby widocznym krokiem w przezwyciężeniu podziału Kościoła”.
„Budynek Reichstagu, w którym się dzisiaj znaleźliśmy, jest miejscem historycznym
– przypomniał przewodniczący Bundestagu. – Jest on przykładem powstania i upadku niemieckiej
demokracji parlamentarnej. Jedną z istotnych przyczyn tego upadku był brak tolerancji,
którego ofiarami stali się głównie żydowscy obywatele. To właśnie chrześcijanie odwracali
wzrok lub współpracowali, zniesławiali, prześladowali, upokarzali i zabijali”.
Dlatego,
jak zaznaczył Norbert Lammert, dobrze jest, że to właśnie w tym miejscu, w budynku
Reichstagu Papież spotka się z gminą żydowską. Spotkanie to nastąpiło bezpośrednio
po uroczystym posiedzeniu niemieckiego parlamentu. Powitał go tam przewodniczący Centralnej
Rady Żydów w Niemczech Dieter Graumann. Podziękował on Papieżowi za to, że mimo tak
intensywnego programu wizyty znalazł czas, by spotkać się z gminą żydowską. Dieter
Graumann podziękował Benedyktowi XVI za to, że od początku wspiera dialog żydowsko-chrześcijański.
Ale, jak stwierdził, dobra i stabilna przyjaźń musi znieść stanowcze słowa i dlatego
chce dzisiaj jasno przedstawić kwestie, które bolą niemiecką gminę żydowską.
„Boli
nas kwestia lefebrystów, którzy naszym zdaniem są uosobnieniem fanatyzmu, fundamentalizmu,
rasizmu i antysemityzmu mówił przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech. –
Boli nas kwestia modlitwy wielkopiątkowej. Perspektywa beatyfikacji Piusa XII przysparza
nam dodatkowo bólu i rozczarowania. Ale chcemy dodać, że wciąż ważne jest dla nas
pojednanie między żydami a Watykanem, które przeżyliśmy w ostatnich dziesięcioleciach.
Kurs ten wyznaczył i serdecznie wspierał beatyfikowany przez Waszą Swiątobliwość Papież
Jan Paweł II. Jego czyny i słowa radują nas do dziś. Wiemy, że również Wasza Świątobliwość
zdecydowanie wspierał Jego kurs, a teraz z własnej odpowiedzialności podąża tą drogą”.
Ostatnim punktem dzisiejszego programu, a zarazem pierwszym o charakterze
pielgrzymki była wieczorna Msza na berlińskim Stadionie Olimpijskim, na którym zebrało
się ponad 70 tysięcy wiernych, w tym również pielgrzymi z Polski. Tuż przed rozpoczęciem
eucharystii Papież po raz pierwszy podczas tej wizyty przejechał po bieżni stadionu
w swoim panoramicznym papamobile pozdrawiając wiernych i błogosławiąc podawane mu
małe dzieci.