Odessa: władze zakazały procesji na diecezjalnych dniach młodzieży
Dni młodzieży nie wszędzie udało się zorganizować bez problemów. Władze miejskie Odessy
na Ukrainie zakazały przejścia procesji eucharystycznej. W spotkaniu wzięła udział
młodzież z diecezji odessko-symferopolskiej oraz okolicznych miejscowości. O trudnościach
pojawiających się w relacjach z władzami na południu Ukrainy z Radiem Watykańskim
rozmawiał biskup Odessy Bronisław Bernacki.
„Teraz mieliśmy młodzieżowy
zjazd całej diecezji – powiedział bp Bernacki. – Część pojechała do Madrytu na spotkanie
z Ojcem Świętym, a reszta została na Ukrainie i wszystko było dobrze. U nas planowaliśmy
procesję eucharystyczną z młodzieżą, która wyrusza z kościoła św. Piotra w Odessie
i zmierza do katedry. Tak było każdego roku i było to dozwolone, a w tym roku władze
zwlekały i w ostatniej chwili powiedziano, że nie możemy, bo jest taka agresywnie
nastawiona partia prorosyjska, która chce zjednoczyć Ukrainę, Białoruś i Rosję, tzw.
Partia ZUBR. Podobno jej zwolennicy sprzeciwili się naszej procesji. Był sprzeciw
administracji i powiedzieli, że zwolennicy ZUBR-a mogliby napaść na nas. W kościele
św. Piotra odbyła się adoracja, a potem już prywatnie bez Najświętszego Sakramentu
wszyscy ludzie z księżmi, siostrami przeszliśmy chodnikiem do katedry i nic się nie
stało, nikt na nas nie napadał, ale władze nam procesji zabroniły” – stwierdził ordynariusz
diecezji odessko-symferopolskiej.
Podobny zakaz publicznego wyznania wiary
katolicy Odessy otrzymali, gdy chcieli zorganizować procesję Bożego Ciała w tym roku.
Bp Bronisław Bernacki podkreśla, że nadal trudności administracyjne pojawiają się
przy zwrocie kościołów, jak choćby świątyni w Sewastopolu i w wielu skupiskach katolików
na Ukrainie. Dziś Kościół Odessy modlił się za pomyślność kraju w rocznicę odzyskania
niepodległości oraz za ofiary głębokiego kryzysu społeczno-ekonomicznego na Ukrainie.