Kard. Polycarp Pengo, metropolita stolicy Tanzanii domaga się ujawnienia nazwisk
kapłanów, którzy są rzekomo zamieszani w handel narkotykami. Jest to reakcja na informacje
rozpowszechniane przez prezydenta kraju Jakaya Kiwete. Zdaniem katolickiego hierarchy
prezydent świadomie szkaluje Kościół, by go zdyskredytować w oczach Tanzańczyków.
Kraj ten przygotowuje się bowiem do 50. rocznicy uzyskania niepodległości, co dla
biskupów jest okazją do krytycznego niekiedy bilansu najnowszych dziejów. Jakaya Kiwete
oskarżył duchownych o udział w handlu narkotykami już w czerwcu. Od tej pory kard.
Pengo trzykrotnie domagał się ujawnienia nazwisk winnych. Podobnie też uczyniła Tanzańska
Rada Kościołów. Prezydent Kiwete nie przedstawił jednak ani nazwisk księży, ani jakichkolwiek
dowodów, które uzasadniałyby jego publiczne zarzuty.