31. Piesza Pielgrzymka Wrocławska po 10 dniach wędrówki dotarła na Jasną Górę. W tym
roku pielgrzymom towarzyszyła intencja dziękczynna za dar beatyfikacji Papieża z Polski.
W drodze pątnicy rozważali hasło: „W komunii z Bogiem przez Jana Pawła II”. Każdego
dnia rekolekcji w drodze przywoływali kolejne pielgrzymki Ojca Świętego do Polski
i skupiali się nad jego nauczaniem. Przez pewien etap wędrówki pielgrzymi nieśli również
relikwie Jana Pawła II.
W tym roku w pielgrzymce wrocławskiej wędrowało ok.
2 tys. osób. Znaczną jej część stanowiły całe rodziny i młodzi ludzie. Magda Gardulska
na Jasną Górę wędrowała po raz pierwszy, był to dla niej moment przełomowy, gdyż właśnie
teraz zdecydowała się na powrót do kraju po kilku latach emigracji zarobkowej w Londynie.
Jak zaznaczyła, udział w pielgrzymce to początek nowej drogi: „To jest właściwie dopiero
początek, nadzieja, że jest jutro i to jest w naszych rękach. Jak powiedział Ojciec
Święty: «Wymagajcie od siebie, nawet gdyby inni od was nie wymagali». Jest takie zadanie
do spełnienia, żeby cały czas wzrastać w wierze, umacniać się w Bożej miłości”.
Pielgrzymka
wrocławska ma swojego charyzmatycznego przewodnika w postaci ks. Stanisława „Orzecha”
Orzechowskiego, który od początku prowadzi pielgrzymów ze stolicy Dolnego Śląska.
Kapłan zaznaczył, że po reakcjach pątników na Słowo Boże i na program duszpasterski
pielgrzymki, widać potrzebę słuchania i życia w zgodzie z Ewangelią.
Tegoroczna
pielgrzymka wrocławska składała się z 15 grup, do nich dołączyła rzesza wiernych,
którzy fizycznie nie mogli wyruszyć na szlak, ale podjęli trud duchowego przemierzania
trasy do Częstochowy.