USA: kondolencje po śmierci nuncjusza apostolskiego
Biały Dom, amerykański episkopat oraz ambasada USA przy Stolicy Apostolskiej – to
tylko niektóre z instytucji, które wystosowały kondolencje po śmierci abp. Pietro
Sambiego. Przypomnijmy, że nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych zmarł w środę
w Baltimore. Miał 73 lata.
„Podziwiałem jego wybitne zdolności dyplomatyczne
w służbie Kościołowi katolickiemu zarówno w tym kraju, jak też na Bliskim Wschodzie,
w Afryce, Ameryce Południowej, Azji i w Europie”. Tak o zmarłym watykańskim dyplomacie
napisał w specjalnym oświadczeniu Joe Biden. Wiceprezydent USA podkreślił, że abp
Sambi cieszył się wielkim szacunkiem Amerykanów. Jak dodał, pełniąc służbę dyplomatyczną
„przemierzał on Amerykę wzdłuż i wszerz”.
„Był wielkim przyjacielem Stanów
Zjednoczonych. Rozumiał i kochał nasz kraj”. Tak z kolei o zmarłym wyraził się przewodniczący
episkopatu USA. Abp Timothy Dolan stwierdził, że śmierć nuncjusza jest wielką stratą
dla amerykańskiego Kościoła. Wyznał, że miejscowi biskupi darzyli go ogromnym szacunkiem
i życzliwością. Przypomniał także, że to jemu należy zawdzięczać przygotowanie amerykańskiej
wizyty Benedykta XVI w 2008 r.
Do kondolencji dołączył także ambasador USA
przy Stolicy Apostolskiej. Miguel Diaz napisał, że służba dyplomatyczna abp. Pietro
Sambiego pozostawiła trwałe ślady w tych społecznościach, którym posługiwał on jako
przedstawiciel Watykanu. „Będzie nam z pewnością brakować jego mądrości, życzliwości
i zdolności przywódczych” – dodał ambasador Diaz.