Na konieczność zabliźniania otwartych ran i rozpoczęcia procesu pojednania narodowego
w Peru wskazał prymas tego kraju. Kard. Juan Luis Cipriani odprawił wczoraj uroczystą
Mszę z okazji inauguracji prezydentury Ollanty Humali. Modlił się, by nowy prezydent
mógł wypełniać swe obowiązki w klimacie pokoju i zaufania. Słów prymasa w katedrze
w Limie wysłuchali najwyżsi przedstawiciele władz państwowych.
Kard. Cipriani
nawiązał do zbiegającej się z inauguracją prezydentury rocznicy niepodległości. Przypomniał
lata terroryzmu, słabości państwa prawa, łamania praw człowieka i fali represji. Wskazał,
że aktualnie Peru potrzebuje pokoju, a przyszłość kraju powinna być budowana na takich
wartościach, jak jedność i sprawiedliwość, a nie przemoc i ideologiczne podziały.
„Musimy postawić na rozwój nie tylko techniczny i gospodarczy, ale także kulturalny
i duchowy” – mówił metropolita Limy przypominając, że wartości transcendentne powinny
przeniknąć z nową siłą do życia społecznego Peruwiańczyków.