Korea Południowa: Kościół przeciwko pigułce aborcyjnej
Biskupi Korei Południowej wyrazili oburzenie po tym, jak rząd tego kraju dopuścił
do sprzedaży pigułkę powodującą tzw. aborcję chemiczną. W specjalnym oświadczeniu
sekretarz ruchów „Pro-life” przy koreańskim episkopacie stwierdził, że jest to decyzja
„pochopna, niepoprzedzona badaniami nt. skutków ubocznych i podjęta bez osiągnięcia
konsensusu”. Ks. Casimir Song Yul-sup określił ją jako akt „godny pożałowania i dowodzący
braku odpowiedzialności ze strony rządzących”.
Tzw. „pigułkę dzień po” wprowadził
na rynek Korei jeden z francuskich koncernów medycznych. Jej działanie antykoncepcyjne
i wczesnoporonne trwa przez pięć dni od momentu zażycia. Środek nie tylko zapobiega
owulacji, ale powoduje też uśmiercenie zapłodnionej komórki jajowej. Jest on dostępny
w sprzedaży zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie.