Watykan o energii atomowej: czy po Fukushimie możemy czuć się bezpieczni?
Po katastrofie w elektrowni w Fukushimie należy się ponownie zastanowić nad zasadnością
korzystania z energii nuklearnej – stwierdził przedstawiciel Stolicy Apostolskiej
na forum Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Jej tegoroczna konferencja ministerialna
odbywała się w cieniu tragicznych konsekwencji trzęsienia ziemi w Japonii.
Zdaniem
watykańskiej delegacji katastrofa w Fukushimie pokazała, że energia atomowa wiąże
się z realnym, a nie tylko hipotetycznym ryzykiem. Szkody, jakie może wyrządzić, mają
zasięg ogólnoświatowy, a ich skala jest nieprzewidywalna. W takiej sytuacji należy
sobie znowu postawić pytanie o zasadność korzystania z energii atomowej i o to, czy
rzeczywiście jesteśmy zabezpieczeni przed błędem człowieka na każdym etapie funkcjonowania
elektrowni.
Dodatkowe i to ciężkie do oszacowania zagrożenie stanowi na tym
polu terroryzm. Nierozwiązanym problemem jest też składowanie odpadów radioaktywnych
oraz likwidacja nieczynnych reaktorów. Trzeba zapytać, czy nie jest to dodatkowy ciężar,
którym obciążamy przyszłe pokolenia – stwierdziła delegacja Stolicy Apostolskiej.
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na energię i wzmożonym rozwojem elektrowni atomowych
niezbędne jest zaostrzenie międzynarodowych kontroli na tym polu – czytamy w oświadczeniu
watykańskiej delegacji na forum Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.