Watykan: dekrety beatyfikacyjne, w tym Polski założycielki sióstr prezentek
Papież przyjął na audiencji prywatnej prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych,
kard. Angelo Amato SDB. Upoważnił kierowaną przez niego dykasterię do promulgowania
15 dekretów. Dotyczą one do jednego błogosławionego i 27 sług Bożych, w tym zmarłej
w połowie XVII stulecia Zofii z Maciejowskich Czeskiej.
„Zofia urodziła się
w 1584 r. w rodzinie średniozamożnej szlachty małopolskiej – powiedziała Radiu Watykańskiemu
s. Innocenta Drożdż. – W 16. roku życia wydana za mąż, po sześciu latach małżeństwa
została bezdzietną wdową. Pomimo młodego wieku, urody, zamożności oraz starań o jej
rękę, nie wyszła po raz drugi za mąż. Dalsze swe życie poświęciła pełnieniu dzieł
miłosierdzia, świadomie włączając się po Soborze Trydenckim w nurt odnowy życia religijnego
w Polsce poprzez dzieło kształcenia i wychowywania młodych pokoleń. Czasy, w jakich
przyszło jej żyć były trudne. Był to okres wojen, epidemii, powodzi, nieurodzajów,
głodu a tym samym dużej śmiertelności ludzi. Pozostawały osierocone dzieci, często
bez opieki i środków do życia. Zofia Czeska postanowiła zająć się dziewczętami zwłaszcza
osieroconymi i pochodzącymi z ubogich rodzin. Otworzyła dla nich swój dom przy ul.
Szpitalnej w Krakowie. Zorganizowała w latach 1621-1627 szkołę wraz z internatem.
Była to pierwsza w Polsce formalnie zorganizowana szkoła dla dziewcząt, posiadająca
odpowiednie struktury organizacyjne, gdyż w tych czasach do szkół uczęszczali tylko
chłopcy. Chcąc zapewnić trwałość swemu dziełu Zofia Czeska założyła nowe na ziemiach
polskich zgromadzenie zakonne Sióstr Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, popularnie
zwane prezentkami, od łacińskiego słowa «praesentatio» – ofiarowanie. Zmarła w opinii
świętości w wieku 66 lat 1 kwietnia 1650 r. Została pochowana w kościele Mariackim
w Krakowie, gdzie do dziś spoczywają jej doczesne szczątki. Jej dzieło kontynuują
siostry prezentki. Prowadzą dwa gimnazja, dwa licea i dwa internaty w Krakowie i Rzeszowie,
a także 4 przedszkola, dom dziecka, zajmują się dziećmi specjalnej troski” – powiedziała
prezentka pracująca w Wiecznym Mieście.
Cztery promulgowane dziś dekrety odnoszą
się do cudów przypisywanych wstawiennictwu XVIII-wiecznego księdza włoskiego Mariano
Arciero i trojga założycieli zgromadzeń zakonnych. Są to: XIX-wieczny francuski dominikanin
Jean Joseph Lataste, Meksykanka Maria Inés Teresa Arias Espinosa, zmarła przed 30
laty w Rzymie, i niemiecka żydówka Hildegard Burjan, nawrócona na katolicyzm w wieku
26 lat, mężatka, zmarła w 1933 r. w Wiedniu. Zatwierdzenie cudu jest ostatnim etapem
przed beatyfikacją.
Trzy dalsze dekrety stwierdzają męczeństwo biskupa i 14
sióstr szarytek zabitych w Hiszpanii w 1936 r. oraz austriackiego księdza Carla Lamperta,
więzionego m.in. w Dachau. Podczas wojny był on duszpasterzem w Szczecinie, a w 1944
r. został zgilotynowany w Halle. Stwierdzenie męczeństwa to również ostatni etap przed
beatyfikacją.
Natomiast osiem promulgowanych dziś dokumentów stwierdza heroiczność
cnót. Jeden z nich odnosi się do bł. Giovanniego Marinoniego, zmarłego w XVI wieku
włoskiego teatyna. Jego kult był dotychczas tylko zatwierdzony przez Klemensa XIII
w 1762 r., jednak bez formalnej beatyfikacji.
Pozostałe dekrety, obok założycielki
prezentek Zofii Czeskiej, dotyczą jeszcze jednej postaci związanej z Polską, mianowicie
włoskiej salezjanki s. Laury Meozzi. Przybyła do nas w latach 20. ubiegłego wieku,
była pierwszą przełożoną swego zgromadzenia w naszym kraju i pozostała tu również
podczas wojny. Pytana, czy tęskni za Włochami, mówiła: „Mam dwie ojczyzny Włochy i
Polskę; nie wiem, którą bardziej kocham”. Zmarła w 1951 r. w Pogrzebieniu na Górnym
Śląsku. Inni słudzy Boży, o których mowa w promulgowanych dziś dekretach Kongregacji
Spraw Kanonizacyjnych, to hiszpański biskup, dwaj księża: Hindus i Włoch, oraz dwie
zakonnice: Sudanka i Włoszka, wszyscy zmarli w XX wieku.