2011-06-19 16:52:54

Wizyta Papieża w Republice San Marino: prawdziwe bogactwo to wiara


Znaczenie wiary w Boga Trójjedynego, który kocha człowieka najwyższą miłością, przypomniał Papież, odwiedzając w uroczystość Trójcy Przenajświętszej San Marino. To niepodległe państewko z niewiele ponad 30 tys. mieszkańców, otoczone ze wszystkich stron granicami włoskimi, znajduje się w pobliżu brzegów Adriatyku. Jest republiką już od średniowiecza, a według miejscowych legend jeszcze wcześniej, od czasów, gdy dotarła tam Ewangelia.

Benedykt XVI przybył do San Marino z Watykanu helikopterem. Powitały go miejscowe władze na czele z kolektywną dwuosobową głową państwa o półrocznej kadencji, kapitanami regentami Marią Luisą Berti i Filippo Tamagninim, oraz bp Luigi Negri, ordynariusz diecezji San Marino – Montefeltro. Oprócz całej republiki obejmuje ona przylegające do niej terytorium w granicach państwa włoskiego. Z lądowiska helikopterów Ojciec Święty udał się na stadion Serravalle, gdzie przewodniczył Mszy. W homilii przypomniał, że ewangelizację przypisuje się tam świętym kamieniarzom Marynowi i Leonowi, przybyłym na włoskie wybrzeże Adriatyku z Dalmacji w połowie III wieku.

„Maryn i Leon wnieśli do tej rzeczywistości lokalnej wraz z wiarą w Boga objawionego w Jezusie Chrystusie nowe perspektywy i wartości – mówił Benedykt XVI. – Spowodowali tym narodzenie się kultury i cywilizacji skoncentrowanych na osobie ludzkiej, która jest obrazem Boga, a zatem nosicielką praw wcześniejszych, niż wszelka ludzka władza. Różne grupy etniczne – Rzymianie, Goci, potem Longobardowie – które wchodziły w kontakt między sobą nieraz w sposób bardzo konfliktowy, znalazły we wspólnym odniesieniu do wiary potężny czynnik budowy etycznej, kulturowej, społecznej i w pewnym sensie politycznej. Było dla nich oczywiste, że projektu cywilizacyjnego nie można uznać za spełniony, dopóki wszyscy wchodzący w skład danego ludu nie staną się żywą, dobrze zorganizowaną wspólnotą chrześcijańską. Słusznie zatem można powiedzieć, że bogactwem tego ludu, waszym bogactwem, drodzy mieszkańcy San Marino, była i jest wiara. Ta wiara stworzyła cywilizację naprawdę jedyną w swoim rodzaju” – powiedział Papież.

Papież przypomniał też wierność okazywaną zawsze przez mieszkańców San Marino Biskupowi Rzymu. Zachęcił ich, by chlubiąc się słusznie swoimi dziejami, pielęgnowali i ubogacali otrzymane dziedzictwo.

„Jesteście powołani do rozwijania tego cennego depozytu w jednej z najbardziej decydujących chwil historii – mówił Ojciec Święty. – Dziś w swej misji musicie stawać przed głębokimi przemianami kulturowymi, społecznymi, gospodarczymi, politycznymi, które spowodowały nowe orientacje, modyfikując mentalność, obyczaje i wrażliwość. Także bowiem tutaj, jak i gdzie indziej, nie brak trudności i przeszkód, wynikających przede wszystkim z hedonistycznych wzorców, które przyćmiewają umysł i zagrażają unicestwieniem wszelkiej moralności. Pojawiła się pokusa, by nie uważać za bogactwo człowieka wiary, ale jego władzę osobistą i społeczną, inteligencję, kulturę oraz umiejętność naukowego, technologicznego i socjalnego manipulowania rzeczywistością. Tak więc również na tych ziemiach zaczęto zastępować wiarę i wartości chrześcijańskie rzekomymi bogactwami, które okazują się w końcu nietrwałe. Nie dotrzymują wielkiej obietnicy prawdy, dobra, piękna i sprawiedliwości, które przez wieki wasi przodkowie utożsamiali z doświadczeniem wiary” – mówił Benedykt XVI.

Ponadto Benedykt XVI nawiązał do kryzysu rodzin, powodowanego dziś często psychologicznymi i duchowymi problemami małżonków, oraz do trudności związanych z wychowaniem młodzieży. Wiążą się one z brakiem perspektyw co do jej roli społecznej i co do możliwości znalezienia pracy. Ojciec Święty zachęcił wiernych, by byli konsekwentnymi chrześcijanami. W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański Papież nawiązał m.in. do beatyfikacji XVIII-wiecznej szarytki, zgilotynowanej podczas rewolucji francuskiej.

ak/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.